Kometa C/2021 A1 Leonard coraz jaśniejsza! Jak ją zaobserwować?

​Od poprzedniego kometarnego widowiska minęło już trochę ponad 12 miesięcy. Na nieboskłonie była widoczna kometa C/2020 F3 (NEOWISE), która zdominowała ranking najciekawszych zjawisk astronomicznych 2020 roku. Nadchodzi wydarzenie podobnej rangi, w którym główną rolę odegra C/2021 A1 (Leonard).

To kometa długookresowa odkryta 3 stycznia 2021 roku przez Obserwatorium w Mount Lemmon w Arizonie. Odkrycia dokonał Greg J. Leonard i zgodnie z zasadami nazywania komet, to jego nazwisko trafiło do nazwy katalogowej tego obiektu.

W momencie odkrycia, C/2021 A1 (Leonard) znajdowała się około 750 milionów kilometrów od Słońca. Już wtedy wykazywała się subtelną aktywnością, emitując krótki warkocz, co jest fenomenem w przypadku komet znajdujących się tak daleko. Owa aktywność okazała się punktem zapalnym do snucia ambitnych prognoz, które sprawdzają się teraz.

Reklama

Kometa Leonarda widoczna w całej Polsce - gdzie i kiedy obserwować?

Kometa zyskuje na jasności zgodnie z wyznaczoną dla niej krzywą blasku. Już teraz widać ją gołym okiem na kilka godzin przed wschodem Słońca, ale sytuacja jest rozwojowa. Jej "głowa" oglądana z Ziemi przemierza wysoko nad wschodnim horyzontem, niemniej pozycja ta będzie się dynamicznie zmieniać. 

Aby zaobserwować C/2021 A1 (Leonard), nie trzeba używać teleskopu! Wystarczy wstawać na 2-3 godziny przed wschodem Słońca i kierować wzrok w stronę wschodu. Kierunek obserwacji wyznaczy przedłużenie dyszla Wielkiego Wozu aż do horyzontu. Należy zadbać o to, aby miejsce obserwacji nie zawierało przeszkód na wschodnim niebie. Unikajmy wysokich budynków i miejsc przy lasach, które mogłyby przeszkodzić w obserwacjach C/2021 A1 (Leonard). Obiekt powinien być widoczny z każdego miejsca w Polsce, ale najlepiej będzie go widać poza dużymi miastami.

Planując wyprawę obserwacyjną, warto śledzić prognozę pogody na dany dzień. Niestety grudniowa pogoda pod tym względem nie rozpieszcza, a warunki meteorologiczne zmieniają się dynamicznie.

Nocą, 7 grudnia 2021 roku, C/2021 A1 opuści obszar gwiazdozbioru Wolarza, zajmując pozycję wśród gwiazd z konstelacji Węża. Potem, 11 grudnia, będzie się przemieszczać na obszarze gwiazdozbioru Herkulesa, a 12 grudnia znajdzie się w Wężowniku, gdzie w ciągu dwóch dni zniknie z pola widzenia. W zlokalizowaniu komety mogą pomóc specjalne aplikacje w telefonie, jak np. Sky Map na urządzeniach z Androidem czy Night Sky na iOS.

To nie będzie spektakl na miarę C/2020 F3 (NEOWISE), co nie oznacza, że należy go zignorować. Kometa Leonarda osiągnie jasność rzędu 4 magnitudo, a to powinno pozwolić na komfortowe obserwacje jej warkocza nawet za pomocą gołych oczu

Czasu na obserwacje jest niewiele. 12 grudnia kometa minie Ziemię w odległości 34,9 mln kilometrów, znikając powoli z pola widzenia obserwatorom z północnej półkuli. Ostatni raz w Polsce zaobserwujemy ją 13 grudnia tuż przed wschodem Słońca. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: komety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama