Rosjanie polują na amerykańskie Reapery. Kolejny incydent
Rosyjskie służby poinformowały, że na skutek "obiektu zbliżającego się do granicy państwowej", zmuszone były poderwać myśliwiec Su-30 - przechwyconym obiektem okazać miał się amerykański dron MQ-9A Reaper.
Rosyjskie Centrum Kontroli Obrony Narodowej twierdzi, że amerykański bezzałogowy dron MQ-9A Reaper próbował naruszyć granicę Federacji Rosyjskiej, w związku z czym konieczne było poderwanie myśliwca Su-30 i przechwycenie celu nad Morzem Czarnym, w efekcie czego jednostka miała zmienić trasę przelotu. Amerykanie nie zdecydowali się jeszcze na oficjalny komentarz, ale warto przypomnieć, że to już kolejna podobna interwencja sił rosyjskich w ostatnim czasie.
Strona amerykańska poinformowała, że w marcu tego roku dwa rosyjskie myśliwce Su-27 w "nieprofesjonalny" sposób przechwyciły inny MQ-9 Reaper, w związku z czym dron, który "prowadził rutynowe operacje w międzynarodowej przestrzeni powietrznej", został strącony. Pod koniec lipca dowództwo Sił Powietrznych USA poinformowało zaś o ataku rosyjskiego myśliwca Su-35 na Reapera w Syrii - Pentagon opublikował materiał filmowy, na którym widoczny jest rosyjski myśliwiec, który zbliża się do amerykańskiego drona, a następnie wyprzedza go i zrzuca w jego kierunku flary (dron został uszkodzony, ale bezpiecznie wylądował w bazie).