Myśliwce pierwszy raz przechwyciły potężny chiński dron
Japońskie myśliwce po raz pierwszy przechwyciły latający na bardzo dużej wysokości chiński dron WZ-7 Soaring Dragon. Analitycy uważają to za znak, że Chiny szpiegują Japonię w związku z planowanym atakiem na Tajwan.
Japońskie Ministerstwo Obrony ujawniło, że pojedynczy chiński dron o nazwie WZ-7 Soaring Dragon był aktywny na Morzu Wschodniochińskim. Maszyna przeleciała przez Cieśninę Miyako, która oddziela główną wyspę Okinawę od Wysp Miyako. Myśliwce przejęły maszynę, by nie wleciała ona głębiej w terytorium Kraju Kwitnącej Wiśni.
Niepotwierdzone doniesienia sugerują, że dron był eskortowany przez amerykańskie myśliwce F-15J Eagle, co miałoby sens, ponieważ te samoloty stacjonują w bazie lotniczej Naha na głównej wyspie Okinawie. To pierwsze takie wydarzenie. Analitycy uważają, że Chiny rozpoczęły zakrojone na szeroką skalę misje szpiegowskie tego kraju.