Sztuczna inteligencja odczyta zwęglone przez Wezuwiusza zwoje. Są pierwsze słowa

Informatycy za pomocą sztucznej inteligencji starają się odczytać zwęglone przez Wezuwiusza starożytne zwoje. Wybuch wulkanu pogrzebał w popiele nie tylko setki ludzkich istnień, ale również bezcenne zwoje, których odczytanie mogłoby dostarczyć informacji na temat życia i twórczości starożytnych.

Naukowcy coraz bliżej odczytania starożytnych zwojów z Herkulanum

Podczas erupcji Wezuwiusza zostały zniszczone nie tylko Pompeje, ale również położone w sąsiedztwie Herkulanum. W roku 79 n.e., gdy dym i popiół dotarły do rzymskiego miasta, spalonych zostało na kawałki setki starożytnych zwojów w bibliotece luksusowej willi.  

Archeolodzy przez dłuższy czas przypuszczali, że zwoje zostały na tyle zwęglone, że nigdy nie da się już ich odczytać. Jednak prawie 2000 lat później badaczom udało się wyodrębnić pierwsze słowo z jednego z tekstów. Wszystko dzięki sztucznej inteligencji, która swoim elektronicznym spojrzeniem jest w stanie zajrzeć głęboko w delikatne i zwęglone zwoje. 

Reklama

Wyzwanie Wezuwiusza

Odczytywanie zwęglonych zwojów odbywa się w ramach Wyzwania Wezuwiusza. Jest to przedsięwzięcie finansowane przez inwestorów z Doliny Krzemowej, które ma na celu przyśpieszenie odczytania starożytnych tekstów. Oferowane są nagrody pieniężne dla naukowców, którzy będą w stanie wyodrębnić jakiekolwiek słowa ze zwęglonych szczątków. 

Udostępnione zostały skany zwoju dla wszystkich zainteresowanych wyzwaniem przez Uniwersytet Kentucky. Podejście techniczne opracowane przez profesora Brenta Sealesa i jego zespół miało kluczowe znaczenie w procesie odzyskiwania pisma.

Zwoje zostały zwęglone, pozostając na wieki w postaci zwiniętych rulonów i w tej formie przechowywane są w kolekcji Institut de France w Paryżu. Do kolekcji należą setki odzyskanych tekstów ze starożytnej biblioteki rzymskiego męża stanu. Był to najprawdopodobniej Lucius Kalpurniusz Piso Cezonin, konsul rzymski i teść samego Juliusza Cezara.  

Dwóch studentów informatyki Luke Farritor z Nebraski i Youssef Nader z Berlina postanowiło podjąć Wyzwanie Wezuwiusza. Postanowili usprawnić proces wyszukiwania za pomocą sztucznej inteligencji i praktycznie w tym samym momencie natrafili na to samo słowo, greckie „πορφύραc”, czyli „fioletowy”. W związku z tym, że Farritor był szybszy, otrzymał nagrodę w wysokości 40 000 dolarów, natomiast Nader jako drugi 10 000 dolarów. Na ten moment trwa wyścig w odczytywaniu reszty tekstu.   

W dalszym ciągu nie wiadomo o czym traktuje ten konkretny zwój, słowo „fioletowy” nie mówi badaczom nic konkretnego. Ewangelia Marka opisuje, że Jezus był wyśmiewany, gdy przed krzyżowaniem ubrał fioletowe szaty, ale nie wiadomo, czy ma to coś wspólnego ze starożytnymi zapiskami.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wezuwiusz | Rzym | Starożytny Rzym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama