W piękniejszą trasę kolejową z Polski nie wyruszysz. Teraz czeka ją remont

Wszyscy kolejowi entuzjaści powinni mieć powody do radości, bo znalazły się pieniądze na wyremontowanie polsko-czeskiej górskiej linii do Szklarskiej Poręby. Co wiadomo o tej wyjątkowej inwestycji?

Jak donosi Rynek Kolejowy Komitet Monitorujący programu Interreg dofinansuje remont odcinków linii kolejowej Tanvald-Szklarska Poręba - jest to trasa, po której kursują pociągi regionalne ze Szklarskiej Poręby Górnej do Tanvaldu, Jabłońca i Liberca.

Jednakże głównym beneficjentem dotacji będzie czeski Správa železnic, czyli odpowiednik polskiego PKP PLK. Správa železnic jest odpowiedzialny za odcinek górskiej linii kolejowej znajdujący się po czeskiej stronie, z kolei po stronie polskiej partnerem będzie województwo dolnośląskie za pośrednictwem DSDiK, które zarządza fragmentem trasy znajdującym się w Polsce.

Reklama

Jak będzie wyglądał remont wyjątkowej trasy kolejowej?

Część osób może być zawiedziona, ponieważ według założeń projektu, wyremontowana ma zostać głównie (lub wyłącznie) trasa znajdująca się w Czechach. Właśnie tam, zwłaszcza na odcinkach "wybitnie górskich" linia w ostatnich latach niszczeje w zastraszającym tempie.

Doprowadziło to w 2023 roku do wstrzymania kursowania zabytkowych pociągów, które prowadzone były przez spalinową lokomotywę zębatą. Jak twierdziła strona czeska, spowodowane było to zbyt dużym ciężarem lokomotywy, której ruch doprowadzał do degradacji torów. W innych przypadkach prędkość ograniczono do 30 km/h.

Kilka miesięcy temu Správa železnic wydał specjalny komunikat: "Ogólny stan wspomnianego odcinka odpowiada jego wiekowi, lecz jednocześnie, na skutek bocznego oddziaływania jadących pojazdów, na węzeł mocujący wywierane są ogromne obciążenia, szczególnie na łukach o bardzo małym promieniu, a to powoduje poważne wady parametrów toru. Co więcej, w wyniku korozji, przekrój poprzeczny szyn jest trwale osłabiony".

Rozpoczęcie remontu planowane jest na 2025 rok i będzie kosztować około 15,4 mln euro. Z kolei na trzy projekty skupiające się na obszarze polsko-czeskiego pogranicza zostanie przeznaczone łącznie 26 mln euro. Oprócz wspomnianego remontu trasy Tanvald-Szklarska Poręba, modernizacja obejmie także drogę Opava-Pliszcz, dofinansowany zostanie również projekt "Poprawa ogólnego stanu, przejezdności, bezpieczeństwa i nośności dróg, które prowadzą do wspólnego przejścia granicznego Boboszów - Dolní Lipka".

We wcześniejszych latach program Interreg dofinansował remont trasy od Szklarskiej Poręby Górnej do Harachowa, czy pokrył część kosztów związanych z remontem linii kolejowej do Świeradowa Zdroju. Co ciekawe program promuje również wymianę kulturalną na pograniczu, wspólne projekty turystyczne, tworzenie tras rowerowych, czy ochronę środowiska.

Wyjątkowa linia kolejowa Tanvald-Szklarska Poręba

W 1902 roku na linię kolejową Jelenia Góra - Szklarska Poręba - Tanvald wjechał pierwszy pociąg. Eksperci uważają, że trasa ta jest "arcyciekawa" pod względem inżynieryjnym, ponadto jest najbardziej malowniczą linią transgraniczną w całych Sudetach.

Połączenie wymienionych miast wiązało się z budową licznych mostów i wiaduktów (wybudowano 30 wiaduktów oraz 60 przepustów i małych mostów). Co ciekawe pochylenia toru sięgają aż 58 promili - tak duże spadki spowodowały, że konieczne było zamontowanie dodatkowej trzeciej szyny, czy tzw. zębatki, z którą współpracuje odpowiednio zmodyfikowana lokomotywa - posiadała ona dodatkowe koło, które zazębia się z listwą, dzięki czemu nie grozi utrata przyczepności. Ponadto podczas budowy trasy konieczne było osuszenie kilku torfowisk.

Wyjątkowym odcinkiem trasy kolejowej jest most nad doliną Izery (w okolicach Harrachova), który ma aż 111 m długości i przebiega na wysokości 25 m ponad dnem doliny. Na tym obszarze pociąg pokonuje również kilka tuneli, w tym tunel o długości aż 245 m.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kolej | pociągi | Polska | Czechy | Szklarska Poręba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy