Świąteczne pociągi wyjechały na litewskie tory. Jeden w kierunku Polski

Już po raz trzeci pasażerowie litewskich kolei będą mogli odbyć magiczną, świąteczną podróż. Na tory wyjechały specjalnie przystrojone pociągi i będą kursowały do stycznia. Jeden z nich ruszył w kierunku Warszawy.

Świąteczne pociągi po raz trzeci wyruszyły na litewskie tory 1 grudnia 2023 roku. Do 7 stycznia cztery składy będą obsługiwały cztery trasy: Wilno-Kowno, Wilno-Kłajpeda, Wilno-Troki i Wilno-Mockava. Ostatnie pozwoli na dotarcie (z przesiadką do PKP Intercity) do Warszawy. Według informacji przekazanych przez Koleje Litewskie (LTG) na tej trasie udekorowane pociągi będą kursować do 26 grudnia, po czym zostaną przekierowane do obsługi linii Wilno-Ryga.

- W tym roku możemy już z całą pewnością powiedzieć, że cieszące się dużym zainteresowaniem pasażerów świąteczne pociągi stają się tradycją, zachęcającą do zrównoważonego podróżowania [...]. Jak co roku inicjatywa ta zaprasza do przeżycia podróży pociągami ozdobionymi motywami Orient Expressu lub Świątecznej Opowieści.  Widzimy, że zapotrzebowanie na przejazdy specjalne rośnie z roku na rok, dlatego w tym roku wspólnie z Go Vilnius zaoferujemy do wyboru cztery różne pociągi - komentuje w komunikacie prasowym Dovilė Aleksandravičienė, rzeczniczka LTG Link.

Reklama

Niezwykły wystrój świątecznych pociągów na Litwie

Wystrój wnętrza wagonu bożonarodzeniowego zaprojektował Mantas Petruškevičius, uznany litewski florysta i dekorator, inspirując się XIX wiekiem i luksusem Orient Expressu, którym podróżowały najwybitniejsze postacie historyczne świata.

Świąteczne pociągi cieszą się coraz większym powodzeniem. W ciągu ostatnich dwóch lat podróżowało nimi 74,5 tys. pasażerów, z czego 14,5 tys. zrezygnowało z samochodu, aby zobaczyć ten oryginalny skład.

Bilety na specjalne połączenia sprzedawane są w regularnej cenie. Różnica jest jedynie taka, że sprzedawane są z wyprzedzeniem, nie ma możliwości zakupu ich w pociągu.

- Wprowadzona w zeszłym roku nowa trasa, która pojawiła się po prawie dziesięcioletniej przerwie, cieszyła się dużym zainteresowaniem. Polacy przyjeżdżający do Wilna spędzają tu zazwyczaj co najmniej dwa dni, podczas których zwiedzają najpopularniejsze atrakcje turystyczne, kosztują lokalnej kuchni i spędzają czas na poznawaniu zabytków. Polaków interesują także nowe atrakcje, które nie zostały jeszcze dla nich odkryte, np. Robert Makłowicz, znany polski dziennikarz kulinarny i podróżniczy, który w zeszłym roku odwiedził Wilno, odwiedził dzielnicę Paupia, Pasaż Senatoryjny, Więzienie Łukiszki i Rynek Hale - mówił V. Daubarienė, kierownik działu turystyki Go Vilnius.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pociągi | koleje | Święta Bożego Narodzenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama