Rzućmy okiem na piekielnie drogi headset od Apple i nie tylko

Apple z okazji konferencji WWDC zaprezentowało sporo nowego sprzętu. Sporo emocji wywołał niezwykle drogi headset VR, ale to nie wszystko. Znalazło się sporo miejsca na nowe Macbooki i inny sprzęt popularnego producenta.

Apple się chwali i zapowiada

Nie ma chyba ważniejszego wydarzenia w roku dla fanów marki, niż konferencja WWDC organizowana przez Apple. To tam ma miejsce to, co najważniejsze w świecie nadgryzionego jabłka. Zapowiedzi i ekscytujące informacje przekazywane przez najważniejsze osoby w firmie rozbudzają wyobraźnie fanów na całym świecie.

Z reguły o nowych produktach Apple jest głośno - nie inaczej wygląda sytuacja w tym wypadku, gdyż na WWDC 2023 zaprezentowano kilka interesujących nowości. Niektóre z nich szokują, na przykład ceną. Do tego Apple zdążyło nas przyzwyczaić, ale serio. Nowy headset VR był wyczekiwany równie mocno, co szokująca okazała się jego cena sugerowana przez producenta.

Reklama

Apple Vision Pro - chyba nas nie stać

Od rzeczonego zestawu VR zaczniemy naszą wyliczankę najciekawszych produktów zaprezentowanych na konferencji. Headset Apple Vision Pro to istny technologiczny kombajn, w którym upakowano technologię firmy z najwyższej półki jakości. Dwa procesory Apple M2, piekielnie ostre ekrany i technologia ograniczająca opóźnienia generowanego obrazu do zaledwie 12 milisekund.

Brzmi jak doświadczenie premium? W rzeczy samej. Apple chciało stworzyć headset, który rozprawi się z największymi problemami tego typu urządzeń. Użytkownicy mają pożegnać się z nudnościami czy zawrotami głowy, a do tego poznać świat wirtualny lepiej, niż kiedykolwiek. Są jednak wady. Sprzęt nie jest bezprzewodowy i wymaga podłączenia kablem do zewnętrznego akumulatora. Dodatkowo problematyczna jest cena - 3499 dolarów...

Nowy Macbook z ekranem 15 cali? Na to czekałem!

Czas na pozycję, która najbardziej przypadła mi do gustu. Już od dawna słyszeliśmy plotki i różne informacje na temat starych Macbooków zrobionych na nowo. Chyba tak należy określić model Macbook Air z ekranem o przekątnej 15 cali. Będzie to alternatywa dla mniejszych, 13-calowych modeli. Jak na moje to strzał w dziesiątkę.

Na pokładzie procesor Apple M2 (mocny!) i konfiguracja nawet do 24GB RAM przy dysku o pojemności 2 terabajtów. To oczywiście najmocniejsza konfiguracja kosztująca krocie. Podstawowy wariant ma startować od 7299 zł, co mimo wszystko jest wysoką kwotą. Niezależnie od wybranej opcji, każdy Macbook 15 z chipem Apple M2 będzie wyposażony w dwa wejścia Thunderbolt, jack 3,5mm i ekran o jasności 500 nitów. Zagwarantuje pracę na baterii do 18 godzin i podobną wagę co mniejszy poprzednik.

iOS 17 - lepiej i bezpieczniej

Podczas gdy deweloperzy mogą już testować specjalną wersję iOS 17, nam pozostaje poznać nowy system na bazie przedstawionych informacji. Tych było całkiem sporo, choć sama aktualizacja nie przynosi wielkiej rewolucji. To "tylko" dostosowanie pewnych elementów, usprawnienie funkcji bezpieczeństwa i niewielkie, choć ciekawe nowości.

Jedną z nich z pewnością jest wykorzystywanie funkcji Always on Display jako domowego gadżetu. Może użyć naszego telefonu iPhone jako zegara lub ekranu wyświetlającego dane informacje w czasie zablokowania. Jeżeli o wizualia chodzi, to będzie można bardzo szczegółowo dostosować ekran wyśwetlany w czasie połączenia od danego kontaktu. Specjalna plansza (np. ze zdjęcem osoby) zajmie cały ekran. Od razu będzie wiadomo, od kogo telefonu nie odbierać.

Nowy iOS 17 to również szereg usprawnień w dziedzinie bezpieczeństwa. Mowa tu o m.in. funkcji Zameldowanie, czyli szyfrowanego informowania zaufanego kontaktu o naszej lokalizacji. Przyda się podczas wyjazdów czy nocnych powrotów z imprezy. Stablina wersja systemu zostanie udostępniona we wrześniu 2023 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple | WWDC | VR | macBook
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy