Nadchodzi cyfrowy przełom? UK zapowiada oficjalne państwowe NFT
Wygląda na to, że chociaż niewymienialne tokeny NFT wciąż budzą wiele kontrowersji, to na stałe wpisują się w krajobraz współczesnego internetu, a najnowsza decyzja brytyjskiego ministra finansów może tylko umocnić ich pozycję.
Chociaż koncepcja NFT wciąż jest relatywnie nowa, bo wszystko zaczęło się w 2017 roku (część źródeł wspomina o 2012 roku, ale raczej w kontekście teoretycznym) od firmy Larva Labs i jego eksperymentalnej ciekawostki kolekcjonerskiej, a mianowicie pikselowych awatarów CryptoPunks, to już ma na koncie wiele znaczących osiągnięć.
I o ile aukcję domu Christie’s, który sprzedał cyfrowy kolaż Everydays - the first 5000 days grafika Mike’a Winkelmanna, tworzącego pod pseudonimem Beeple, za 69 mln dolarów można jeszcze uznać za zachciankę miłośnika sztuki współczesnej, tak to, co dzieje się w temacie NFT w tym roku, nie pozostawia wątpliwości - niewymienialne tokeny zostają z nami na dobre, mimo że... część osób wciąż nie rozumie, o co tyle zamieszania i jak to możliwe, że ktoś płaci duże pieniądze za coś niematerialnego, jak wirtualne buty, grafika czy kawałek ziemi.
Szczególnie po zapowiedzi brytyjskiego ministra finansów, Rishi Sunaka, który polecił Royal Mint oficjalne wejście rynek NFT z państwowym tokenem cyfrowym - mennica poinformowała, że jeszcze w tym roku, najpewniej w okolicach lata, dostosowuje się do zalecenia. Na ten moment nie znamy więcej szczegółów oficjalnego brytyjskiego NFT, ale nie da się ukryć, że Wielka Brytania robi ostatnio bardzo dużo, żeby pokazać swoją otwartość w temacie kryptowalut.