Heat It, czyli gadżet na ukąszenia. Zabawka prosto z CES 2024

Maści, aerozole, specjalne opaski - próbujemy przeganiać owady na różne sposoby, ale koniec końców te i tak znajdą sposób, aby nas ukąsić. Co wtedy? Mam dla was specjalny gadżet, który poradzi sobie z wrednym ukąszeniem insekta.

Co zrobić, gdy ugryzie nas komar?

Po ugryzieniu komara lub innego insekta nasz los jest niemal przesądzony. Irytujące swędzenie, może nawet i ból, a już na pewno dyskomfort. Czasami ukąszenia owadów mogą zostawiać kilkudniowy ślad, co w połączeniu np. ze szczypaniem jest doprawdy denerwujące. Mimo używania środków odstraszających owady, te i tak potrafią dobrać nam się do skóry.

Na targach CES 2024 testowałem niewielki gadżet, który może i nie odstrasza owadów. Za to świetnie radzi sobie z ukąszeniami, neutralizując ich negatywne efekty. Co istotne, nie wykorzystuje żadnych środków chemicznych, a do działania potrzebuje jedynie nasz smartfon.

Reklama

Heat It - ciepło po naszej stronie

Heat It to produkt, którego celem jest pozbycie się bólu i nieprzyjemnych skutków ugryzienia insektów. Zasada działania jest banalnie prosta. Urządzenie podłączamy do telefonu przez port USB-C lub Lightning, a nasz smartfon pełni w tym wypadku rolę baterii i hubu sterującego. Odpalamy aplikację, gdzie wybieramy właściwe parametry działania.

Wskazujemy czas leczenia (4, 7 lub 9 sekund), dobieramy "pacjenta" (dorosły lub dziecko), a do tego zaznaczamy, czy obszar skóry z ugryzieniem jest wrażliwy. To tyle - po wybraniu opcji końcówka gadżetu Heat It nagrzewa się, a po odpowiednim komunikacie przykładamy je do miejsca ukąszenia na kilka sekund.

Produkt jeszcze ciepły - dosłownie

Nie ma rażenia prądem, ani wstrzykiwania specjalnych substancji. Jedyne, czym z naszym ciałem dzieli się Heat It, to ciepło. Urządzenie osiąga temperaturę około 51 stopni celsjusza (kontrolowaną przez telefon), co wystarczy do tego, aby swędzenie ustąpiło w ciągu 2 minut, a wszelkie dolegliwości do 10 minut. Stoi za tym oczywiście nauka, a konkretniej to, w jaki sposób nasz organizm produkuje histaminę.

To właśnie histamina odpowiada za miejscową reakcję na ukąszenie, w tym swędzenie. Aplikacja ciepła pozwala spowolnić, a nawet zatrzymać jej produkcję, dzięki czemu pozbędziemy się niemiłych dolegliwości. To nie tylko teoria, bo urządzenie otrzymało kwalifikację jako urządzenie medyczne klasy IIa.

Nie jest to jednak antidotum na jad i inne substancje niebezpieczne. Heat It nie pozbędzie się powikłań po ukąszeniu jadowitych stworzeń, w tym wypadku konieczna będzie interwencja lekarska i odpowiednie leki. Jeżeli jednak ukąsi nas komar lub mucha (a mi się to właśnie przytrafiło), to zadziała bardzo dobrze. Wręcz zaskakująco dobrze! Chcecie sobie taki sprawić? Cena mimo wszystko nie zwala z nóg - to około 130 złotych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: CES 2024 | insekty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy