Z aplikacją mObywatel na wakacje. Dlaczego warto ją mieć?
Lipiec i sierpień to czas podróży i wakacyjnych wyjazdów. W tym roku, z wiadomych powodów, większość Polaków spędzi urlop w kraju – w górach, nad morzem lub wśród mazurskich jezior. Postanowiliśmy sprawdzić, czy (i jak!) darmowa aplikacja mobilna mObywatel, z której korzysta już prawie półtora miliona Polaków, może nam pomóc w czasie letniego wypoczynku.
W bezpłatnej aplikacji mobilnej mObywatel znajdziemy wirtualne wersje dokumentów: dowodu osobistego (mTożsamość), dowodu rejestracyjnego, polisy OC i karty pojazdu (mPojazd), mLegitymacji szkolnej i mLegitymacji studenckiej. Dodatkowo są tam niezbędnik dla podróżujących za granicę - Polak za granicą, nasze eRecepty oraz podręczny zestaw rządowych wytycznych i zaleceń dotyczących koronawirusa. Wszystko to może okazać się przydatne w czasie wakacyjnego wyjazdu!
Usługa mTożsamość to nic innego, jak nasze dane z dowodu osobistego. Daje możliwość potwierdzenia i uwierzytelnienia tożsamości np. w hotelu, na poczcie, w sklepie, przychodni, punkcie usługowym czy podczas podpisywania umowy. Generalnie - wszędzie tam, gdzie nie jest wymagane legitymowanie się tradycyjną formą dowodu osobistego.
- Podstawowa i najpopularniejsza usługa to mTożsamość, czyli odzwierciedlenie naszych danych z dowodu osobistego. To bardzo przydatne narzędzie, zwłaszcza podczas wakacji. Skorzystamy z niego nie tylko na poczcie, ale i pociągu, hotelu czy w wypożyczalni sprzętu sportowego - wyjaśnia minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Podobnie jest w przypadku mLegitymacji szkolnej i studenckiej - możemy okazać je by potwierdzić nasz status ucznia bądź studenta i skorzystać z ulg i zwolnień, np. na bilety komunikacji czy innego rodzaju wejściówki. Dzięki temu nie musimy nosić przy sobie tradycyjnego, papierowego bądź plastikowego dokumentu, uprawnienia do zniżek możemy potwierdzić okazując ekran smartfona.
Aby zacząć korzystać z aplikacji mObywatel trzeba mieć profil zaufany (w kilka minut założymy go tutaj). By móc skorzystać z usługi mTożsamość wystarczy mieć skończone 18 lat i posiadać ważny dowód osobisty.
- Nasze dane przechowywane są w pamięci aplikacji w postaci zaszyfrowanej. Są także podpisane certyfikatem bezpieczeństwa Ministerstwa Cyfryzacji i zabezpieczone hasłem, które ustalimy sami. Nie musimy się więc martwić, że w razie zgubienia lub kradzieży smartfonu trafią one w niepowołane ręce- tłumaczy minister cyfryzacji, Marek Zagórski.
W czasie wakacji - i nie tylko -kierowcy docenią niewątpliwie usługę mPojazd, zawierającą dane zapisane w dowodzie rejestracyjnym, karcie pojazdu i polisie OC. Znajdują się w niej także również inne kluczowe dane, takie jak marka, model i rok produkcji pojazdu, przypisany do niego numer rejestracyjny i numer VIN, jego parametry techniczne, a także data ostatniego badania technicznego uzupełniona o informacje o wykrytych przy tej okazji usterkach. Z usługi mPojazd mogą skorzystać wszyscy właściciele lub współwłaściciele pojazdów zarejestrowani w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) jako posiadacze samochodów, motorów, skuterów itd.
Użytkownicy usługi mPojazd mogą w każdej chwili uzyskać dostęp do danych z karty pojazdu, polisy OC czy dowodu rejestracyjnego. Wystarczy, że mają przy sobie smartfon z aplikacją mPojazd, w której zapisane są już cyfrowe wersje tych dokumentów. Do czego może się nam ona przydać w czasie wyjazdu? W razie stłuczki możemy wymienić się danymi z innymi osobami, aby szybciej załatwić formalności.
Osoby spędzające urlop poza granicami kraju mogą także korzystać z modułu wchodzącego w skład aplikacji mObywatel - "Polak za granicą". Stanowi on swoiste kompendium, z którego dowiemy się, co robić w razie kłopotów podczas wyjazdu i w jaki sposób dbać o swoje bezpieczeństwo w różnych zakątkach świata. Usługa wykorzystuje dane dostarczane i na bieżąco aktualizowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Podczas wakacyjnego wyjazdu przydatna może okazać się również eRecepta. Od tego roku nie dostaniemy już w gabinecie lekarskim papierowej recepty, lekarze wystawiają obecnie jej cyfrowe odpowiedniki. To znaczne ułatwienie, bo z aplikacją mObywatel mamy do nich dostęp o każdej porze i w każdym miejscu. Jeśli okaże się, że będziemy musieli nabyć na wyjeździe przepisane przez lekarza leki, nie musimy się obawiać, że podstawa do ich wykupienia została w szufladzie w domu... albo zgubiła się podczas przepakowywania bagaży. Wszystkie oczekujące na realizację recepty znajdziemy w module eRecepta w aplikacji mObywatel.
Aplikacja mObywatel jest wciąż rozwijana i wzbogacana o nowe funkcje, z których można będzie korzystać nie tylko w czasie wakacyjnych wyjazdów, ale również na co dzień. Niedawno dodano do niej możliwość potwierdzania, uwierzytelniania i przekazywania swoich danych. Ułatwi to chociażby proces zawierania umów online. Jako pierwsi z tego rozwiązania mogą korzystać użytkownicy platformy mojePZU, jednak do projektu mogą dołączać już inne firmy, urzędy i uczelnie. - Użytkownik aplikacji ma pełną kontrolę nad procesem. Widzi do jakiej instytucji przekazuje dane, widzi jakie dane są przekazywane. Wszystko dzieje się w sposób świadomy i kontrolowany - tłumaczy minister cyfryzacji Marek Zagórski. - Już dziś zachęcamy samorządy i np. firmy świadczące usługi medyczne, czy ubezpieczeniowo-finansowe do dołączenia do naszego projektu - dodaje szef MC. Więcej informacji o aplikacji mObywatel można znaleźć tutaj.
