Kara śmierci wróci do Polski? Oto kraje, w których obowiązuje
- Jestem za przywróceniem kary śmierci - powiedział premier Mateusz Morawiecki, komentując śmierć ośmioletniego Kamila z Częstochowy. Po jego kontrowersyjnej wypowiedzi w mediach ponownie rozgorzała dyskusja na temat przywrócenia kary śmierci w naszym kraju.
Mateusz Morawiecki nie pierwszy raz oficjalnie przyznaje, że jest zwolennikiem kary śmierci odnośnie popełniania najcięższych zbrodni. Nie jest w tym temacie odosobniony. Obecnie zwolenników stosowania kary śmierci w Polsce jest dwukrotnie więcej od przeciwników. Jak podaje CBOS, niemal dwie trzecie badanych w Polsce (63%) akceptuje orzekanie tego rodzaju kary za najcięższe przestępstwa, a niespełna jedna trzecia (31%) jest temu przeciwna. Tylko nieliczni (6%) nie mają wyrobionego zdania w tej kwestii.
W naszym kraju w nowszej historii wykonywało się karę śmierci za czasów Polski Rzeczpospolitej Ludowej, czyli gdy Polska była państwem niesuwerennym oraz satelickim pozostającym pod polityczną dominacją Związku Radzieckiego. Ostatnią karę śmierci wykonano w Polsce 35 lat temu, 21 kwietnia 1988 roku w krakowskim więzieniu na Montelupich.
Kara śmierci w Polsce obowiązywała jednak nieprzerwanie od początków powstania państwa polskiego, w okresie zaborów przez trzy państwa zaborcze (z wyjątkiem Rosji od rewolucji lutowej do październikowej w 1917 roku), aż do końca lat 80. XX wieku. W naszym kraju w latach 1956-1988 w PRL stracono 321 osób. Szacuje się, że w całej historii państwa mogło to być kilka tysięcy ludzi.
Polska zniosła i dotychczas nie przywróciła wykonywania kary śmierci nie tylko w myśl przestrzegania m.in. Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, ale również był to jeden z warunków przystąpienia do Unii Europejskiej, w której jest to zakazane. Dodatkowo jest to też zgodne z nauką Kościoła. W 2018 roku papież Franciszek wprowadził zmiany w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Karę śmierci określono jako "niedopuszczalną, ponieważ jest zamachem na nienaruszalność i godność osoby".
Wypowiedź Mateusza Morawieckiego ze stycznia bieżącego roku i dzisiejsza (10.05) wywołała sporo komentarzy, co skłoniło szefa rządu do dalszych wyjaśnień. — To jest mój osobisty pogląd, że w przypadku, gdy mamy do czynienia z np. seryjnym mordercą, gdzie dowody nie pozostawiają najmniejszej wątpliwości, albo ze zbrodniarzem wojennym (...), powinniśmy dopuszczać również karę śmierci. Dodał, że jest świadom, jakie stanowisko w tej sprawie ma Kościół i jakie uregulowania prawne obowiązują w Polsce.
Najbardziej surowa kara śmierci obowiązuje m. in. w Chinach, Indiach, Tajlandii, Singapurze oraz Indonezji. Jest ona stosowana także w Białorusi, Gujanie, Kubie i Stanach Zjednoczonych. To także ciągle powszechne zjawisko w Afryce oraz na Bliskim Wschodzie. Jak podaje Amnesty International, obecnie obowiązuje ona w 88 krajach świata, z czego w 27 z nich nikogo nie ukarano nią od 10 lat.
Najbardziej znanym krajem na świecie, który wciąż stosuje karę śmierci, są Stany Zjednoczone. Obecnie realizuje się to w 11 stanach. Najwięcej straceń odbywa się na południu kraju. Najpopularniejsze metody wykonywania kary śmierci to: zastrzyk trucizny, krzesło elektryczne, komora gazowa, powieszenie i rozstrzelanie. W USA udokumentowano łącznie 1569 egzekucji, w tym 583 zrealizowano w Teksasie.
Najpopularniejszym obecnie na świecie sposobem wykonania tej kary jest rozstrzelanie. Tutaj prym wiodą Chiny. Tymczasem w USA największym zainteresowaniem cieszył się zastrzyk z trucizną. Ma ona na celu pozbawienie ofiary przytomności poprzez sparaliżowanie mięśni i doprowadzenia do ustania akcji serca. Jest to metoda niedoskonała, ale jej wykonanie skutkuje mniejszymi nieprzyjemnościami niż w przypadku innych metod.
Wykonanie kary śmierci odbywa się w obecności prokuratora, dyrektora zakładu karnego i lekarza. Na życzenie skazanego powinien być obecny również duchowny, a poza tym może być obecny obrońca, którego o wyznaczonym terminie wykonania kary śmierci należy zawiadomić. Szacuje się, że cały proces osoby, której grozi kara śmierci, trwa nawet 3 razy dłużej od przeciętnych spraw dotyczących najcięższych zbrodni i może kosztować nawet dwa miliony dolarów.
2 grudnia 2022 roku, prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację kodeksu karnego wprowadzającą tzw. bezwzględne dożywocie, czyli możliwość zastosowania zakazu przedterminowego zwolnienia. Eksperci od praw człowieka nie spodziewają się, że w Polsce zostanie przywrócona kara śmierci, a raczej mogą zostać bardziej zaostrzone przepisy. Dla całej sprawy tak naprawdę nie ma większego znaczenia tutaj osobiste zdanie premiera Mateusza Morawieckiego.