Naukowcy zarejestrowali bezprecedensowy ogromny wir na Uranie
Astronomowie bardzo dokładnie przyjrzeli się Uranowi i odkryli gigantyczny cyklon wirujący na północnym biegunie planety. O co może chodzić?
Badacze na Uranie odkryli coś, co nigdy wcześniej nie zostało zaobserwowane - chodzi o gigantyczny cyklon na północnym biegunie. Obserwacje te potwierdzają zasadę, że wszystkie planety, które posiadają atmosferę (w naszym Układzie Słonecznym) posiadają wiry polarne - bez względu na to, czy są to światy skaliste, czy gazowe.
Zespół badawczy analizował fale radiowe, które były emitowane przez Uran. Dane pochodzą z Very Large Array - jest to system 28 radioteleskopów umiejscowionych na pustyni w Nowym Meksyku. Zauważono, że powietrze, które krąży na biegunie północnym planety, jest cieplejsze i bardziej suche od powietrza znajdującego się na innych szerokościach geograficznych. Wyniki wskazują na występowanie tu olbrzymiego cyklonu. Trzeba podkreślić, że oś obrotu planety znajduje się niemal w płaszczyźnie Układu Słonecznego, co skutkuje tym, że lodowy olbrzym obraca się tak, jakby leżał "na boku".
Jak powiedział astronom Alex Akins z NASA: - Te obserwacje mówią nam znacznie więcej o historii Urana. To znacznie bardziej dynamiczny świat, niż mogłoby się wydawać, to nie jest zwykła niebieska kula gazu. Wiele dzieje się pod chmurami [...] Fakt, że wciąż dowiadujemy się tak prostych rzeczy o tym, jak działa atmosfera Urana, naprawdę sprawia, że jestem podekscytowany, aby dowiedzieć się więcej o tej tajemniczej planecie.