Atak kosmitów na Rosję? Czarny pierścień wystraszył mieszkańców Moskwy

Na niebie nad Moskwą pojawił się tajemniczy, czarny pierścień jak z filmu o apokalipsie i ataku obcych z kosmosu. Zdjęcia zagadkowego zjawiska natychmiast stały się przebojem mediów społecznościowych. Kosmici mają dosyć Putina? Wyjaśnienie tajemniczego pierścienia nad stolicą Rosji zaskakuje.

Czarny pierścień dymu wyglądał złowieszczo i obracając się, wznosił się do góry. W poniedziałek 27 marca mieszkańcy jednego z moskiewskich osiedli przecierali oczy ze zdumienia, kiedy obserwowali zagadkowy obiekt, który majestatycznie wznosił się do góry. Tuż przed jego pojawieniem się było słychać głośny huk. Filmy pokazujące ten niezwykły fenomen natychmiast trafiły do mediów społecznościowych.

Pierścień z dymu był bardzo regularny i miał kilkanaście metrów średnicy. Smuga dymu tworząca go wydawała się obracać wokół własnej osi - całość wyglądała niczym scena z filmu science-fiction o ataku kosmitów.

Reklama

Informację o tajemniczym, czarnym pierścieniu dymu nad Moskwą opublikował na Twitterze doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Gerashchenko

Kilku internautom widok niezwykłego "pierścienia z dymu" nad Moskwą przypomniał sceny z filmów o inwazji kosmitów. - Czy nad Moskwą otworzył się portal do innego świata? - to treść jednego z komentarzy pod filmem zamieszczonym w serwisie społecznościowym.
Ale to zjawisko jest dobrze znane miłośnikom fajerwerków. Na świecie nosi nazwę "smoke ring" (tłum. dymny pierścień).

Pierścień z dymu nad Moskwą - czyżby fajerwerki?

Podobne tajemnicze "czarne pierścienie" na niebie były obserwowane w wielu miejscach na świecie. Powstają zwykle przypadkowo jako efekt uboczny małej eksplozji. Jeden z komentujących zdjęcie zjawiska z Moskwy pokazał podobne zdjęcie "czarnego pierścienia", który powstał po jednej z eksplozji w Iraku.

Okazuje się, że istnieje technika stworzenia takiego pierścienia. Wystarczy mieć do tego odpowiednie narzędzie w postaci okrągłego drutu na wystającym kijku. Na filmie poniżej można zobaczyć, jak "pierścień z dymu" został stworzony podczas festiwalu Burning Man na pustyni Black Rock w Newadzie.

Nie wiadomo, w jaki sposób powstał "pierścień z dymu" nad Moskwą. Być może był to jedynie przypadkowy efekt zabawy z fajerwerkami. Świadkowie mówili o wyraźnie słyszalnym odgłosie eksplozji, który poprzedzał pojawienie się pierścienia. 

Nie można jednak wykluczyć, że ktoś celowo stworzył ten dziwny fenomen, aby wywołać niepokój u mieszkańców Moskwy. W ostatnich tygodniach w rosyjskich mediach społecznościowych coraz częściej pojawiają się spekulacje, że nawet Moskwa może być w zasięgu najnowszych, ukraińskich dronów. Być może pierścień z dymu nad Moskwą był ostrzeżeniem dla Kremla.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tajemnicze zjawiska | Moskwa | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama