Czy Galaxy S4 rzeczywiście mógł wywołać pożar mieszkania?

Czy wybuchający telefon – w tym przypadku Samsung Galaxy S4 – może być przyczyną pożaru całego mieszkania? Jeden z mieszkańców Hong Kongu twierdzi, że tak.

Na łamach serwisu CNet czytamy, że smartfon eksplodował w rękach właściciela i zapalił się. Poszkodowany mężczyzna rzucił go na sofę. Ta szybko stanęła w płomieniach, które szybko zajęły całe mieszkanie.

Historia wydaje się mało prawdopodobna. Jednak ciągu ostatnich kilkunastu dni odnotowano dwa podobne przypadki. Pierwszy dotyczył młodej Szwajcarki, którą poważnie ranił Samsung Galaxy S III, a drugi Chinki, która rzekomo straciła życie w wyniku porażenia prądem, po dotknięciu iPhone’a podpiętego do ładowarki.

Nie znamy szczegółów związanych z wypadkiem z udziałem sprzętu firmy Apple, ale śledztwo Samsunga wykazało, że bateria w szwajcarskim Galaxy S III nie była oryginalna i to ona była przyczyną eksplozji.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Samsung Galaxy S | Smartfon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy