Oto Filobot. Ten ogromny eksploracyjny robo-wąż sam się drukuje

Tradycyjne roboty napotykają wiele problemów podczas eksploracji nieustrukturyzowanych środowisk, dlatego naukowcy szukają innowacyjnych rozwiązań, jak FiloBot, czyli samodrukujący wąż inspirowany winoroślą.

Tradycyjne roboty napotykają wiele problemów podczas eksploracji nieustrukturyzowanych środowisk, dlatego naukowcy szukają innowacyjnych rozwiązań, jak FiloBot, czyli samodrukujący wąż inspirowany winoroślą.
Robot samodzielnie się drukuje i automatycznie owija wokół pionowych podpór /Del Dottore et al., Sci. Robot. 9, eadi5908 (2024) /domena publiczna

Italian Institute of Technology pochwaliło się swoim najnowszym robotycznym rozwiązaniem, a mianowicie FiloBotem, który może rosnąć w kierunku źródeł światła i z dala od przyciągania grawitacyjnego (chociaż można go również skonfigurować tak, aby działał odwrotnie), podobnie jak wąsy rośliny pnącej. Urządzenie ma stożkową głowicę na górze, źródło zasilania/stację bazową na dole i korpus w kształcie łodygi pomiędzy nimi, a za sprawą ciągłego drukowania 3D jego ciało może być coraz dłuższe.

Innowacyjny robot do eksploracji. Również obcych planet

FiloBot w sposób ciągły wciąga włókno termoplastu do druku 3D ze szpuli w stacji bazowej, a to przechodzi przez rozgrzaną wytłaczarkę w głowicy, która powoli obraca się względem korpusu. W ten sposób robot drukuje w 3D swoje własne ciało w kolejnych zwiniętych warstwach stopionego plastiku, które łączą się ze sobą podczas stygnięcia. Co ciekawe, nie jest ono jednak drukowane w jednolity sposób, bo w odpowiedzi na czujniki światła, żyroskop i inną elektronikę zintegrowaną z głowicą, temperatura, orientacja i prędkość osadzania tworzywa sztucznego zmieniają się w sposób ciągły.

Reklama

W ten sposób FiloBot jest w stanie kontrolować kierunek, w którym rośnie jego ciało, zawsze kierując się w stronę światła i z dala od ziemi. Co więcej, robot automatycznie owija się wokół pionowych podpór, jeśli są obecne (podobnie jak winorośl owija się wokół kraty), dzięki czemu może poświęcać mniej czasu i energii na budowanie silnego ciała, gdy siła nie jest potrzebna. 

Kiedy jednak nie zostaną wykryte żadne sąsiadujące powierzchnie podparcia - innymi słowy, kiedy głowa osiągnie otwartą przestrzeń - ciało staje się sztywne i mocne, dzięki czemu może się utrzymać. Artykuł na temat badań, którym kierowała Emanuela Del Dottore, został niedawno opublikowany w czasopiśmie Science Robotics, a działanie robota można obejrzeć na załączonym filmie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Robot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy