NAJWIĘKSZE FABRYKI ŚWIATA

Ogromna fabryka czekoladą płynąca. Czas wyruszyć do Wieze

Z czym kojarzy się wam Belgia? Odpowiedź może być tylko jedna, z najlepszą czekoladą na świecie, bo pokażcie mi kogoś, kto nie lubi tego słodkiego przysmaku, który "wszystko rozumie". Nic więc dziwnego, że to właśnie tam znajduje się największa fabryka czekolady na świecie.

Z czym kojarzy się wam Belgia? Odpowiedź może być tylko jedna, z najlepszą czekoladą na świecie, bo pokażcie mi kogoś, kto nie lubi tego słodkiego przysmaku, który "wszystko rozumie". Nic więc dziwnego, że to właśnie tam znajduje się największa fabryka czekolady na świecie.
Jak czekolada, to koniecznie belgijska! /123RF/PICSEL

Mała wioska czekoladą płynąca

Licząca ok. 2660 mieszkańców wioska Wieze na pierwszy rzut oka wygląda jak wszystkie inne miejscowości tego typu, ale w rzeczywistości ma coś, co wyróżnia ją na skalę światową. Jest domem dla największej fabryki czekolady na naszej planecie

Należy ona do firmy Barry Callebaut, która każdego roku produkuje średnio 2,3 mln ton kakao i czekolady, co sprawia, że jest największym dostawcą czekolady na świecie.

Barry Callebaut powstało w 1996 roku w wyniku fuzji belgijskiego producenta czekolady Callebaut i francuskiej firmy Cacao Barry. I chociaż mamy do czynienia z globalną firmą z siedzibą w Zurychu i fabrykami na całym świecie, to właśnie w małej belgijskiej wiosce produkuje się więcej czekolady, niż gdziekolwiek indziej na świecie.

Reklama

Piwo to przeżytek. Zróbmy czekoladę!

Co ciekawe, korzenie Barry Callebaut sięgają tak naprawdę połowy XIX wieku, a konkretniej 1850 roku i bardzo przedsiębiorczej rodziny Callebaut. Zanim czekolada stała się jej specjalnością, różni jej członkowie odnosili sukcesy w przemyśle mleczarskim, młynarskim, słodowniczym, hodowli kurczaków i produkcji lemoniady.

Wystarczy tylko wspomnieć, że Octaaf Callebaut, który w 1911 roku założył "Chocolaterie Callebaut" i opracował swoje słynne czekolady, zrobił to w fabryce będącej niegdyś browarem jego dziadka.

W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku Callebaut nadal było firmą rodzinną, ale zaczęło eksportować swoje produkty na inne rynki Europy i Ameryki Północnej. A że charakteryzowały się wysoką jakością, a belgijska czekolada jako taka zyskiwała doskonałą reputację, Barry Callebaut rosło w siłę i obecnie mamy już do czynienia z prawdziwym globalnym gigantem.

1000 ton czekolady dziennie

Aby uzmysłowić sobie o jak dużej fabryce mówimy, warto wspomnieć, że już osiem lat temu firma chwaliła się, że produkuje w Wieze 1000 ton czekolady każdego dnia, co daje 350 tys. ton czekolady rocznie! Przełomem okazały się tzw. czekoladowe kalety wprowadzone w 1988 roku, które pomogły w ugruntowaniu pozycji Barry Callebaut. To małe okrągłe monety czekoladowe, które są znacznie łatwiejsze w dozowaniu, topieniu i temperowaniu niż większe bloki czekolady używane wcześniej, przez co zrewolucjonizowały sposób pracy rzemieślników zajmujących się czekoladą.

Własny przystanek autobusowy

Fabryka Barry Callebaut jest tak zakorzeniona i odgrywa tak ważną rolę w wiosce Wieze, w której się znajduje, że ma własny przystanek autobusowy, nazwany po prostu "Wieze Callebaut". I przestaje to dziwić, kiedy weźmiemy pod uwagę, że firma zatrudnia tu ponad 900 pracowników: około 350 pracowników umysłowych i 550 pracowników fizycznych, którzy pracują na zmiany przez całą dobę. W każdej minucie każdego dnia ktoś pracuje w fabryce, bo czekolada nigdy nie przestaje tu płynąć!

Koszerna czekolada? Proszę bardzo!

W fabryce znajdują się aż 24 linie produkcyjne dla różnych rodzajów czekolady i co ciekawe jedna z nich jest linią "koszerną". Czekoladę produkuje się tu zgodnie z wymogami żydowskiego prawa żywieniowego, a do fabryki przychodzi nawet rabin, żeby osobiście to sprawdzić.

Największa fabryka czekolady to za mało

A dokąd trafia czekolada wyprodukowana w fabryce w Wieze? Oczywiście do największego na świecie magazynu czekolady, który w 2021 roku stanął w miejscowości Lokaren.

Jak sama nazwa wskazuje, Barry Callebaut Chocolate Box przybiera formę wielkiego pudełka czekoladek, zajmuje obszar wielkości 12 boisk piłkarskich i przechowuje całą czekoladę i produkty dekoracyjne wyprodukowane w fabrykach w Wieze i Halle, skąd są one dystrybuowane do ok. 140 krajów na całym świecie.

Magazyn jest w pełni zautomatyzowany i zawiera stanowiska o wysokości 41 m, w których można przechowywać do 125 tys. palet. Co ciekawe, budynek jest zasilany energią generowaną przez panele słoneczne i energią geotermalną, a także wyposażony w zaawansowany system oczyszczania powietrza i odzysk wody deszczowej.

Nie kupicie czekolady Barry Callebaut w sklepach

Dostawa do 140 krajów świata nie oznacza jednak, że każdy może kupić sobie czekoladę wyprodukowaną w fabryce w Wieze, bo Barry Callebaut prowadzi obecnie działalność wyłącznie typu business to business. Nie zawsze tak było i jeszcze kilka lat temu Barry Callebaut było odpowiedzialne za markę "Jacques", którą można było spotkać we wszystkich większych supermarketach w Belgii i nie tylko. Ta była jednak zbyt dużą konkurencją dla klientów firmy, więc jej właściciele zrezygnowali z rynku konsumenckiego.

Akademia Czekolady: Zostań czekoladowym mistrzem

W Wieze znajduje się nie tylko największa fabryka czekolady na świecie, ale także pierwszy i najważniejszy z siedemnastu ośrodków Akademii Czekolady Barry Callebaut, który jest... a jakże, największym tego typu miejscem na świecie. Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie firmy, oferuje ona kursy dla profesjonalistów na każdym poziomie zaawansowania, które są prowadzone przez "Ambasadorów Czekolady", globalną sieć renomowanych szefów kuchni, którzy dzielą się swoją wiedzą na temat czekolady.

Zainicjowali uprawę kakao w Belgii

Kilka lat temu Barry Callebaut rozpoczęło nowy projekt na małą skalę, w ramach którego uprawia ziarna kakaowe w Belgii. "Plantation", które znajduje się na terenie Akademii Czekolady w Wieze, to maleńka reprodukcja lasu tropikalnego, z plantacjami kakaowca rosnącymi pod bananowcami i inną florą, którą można znaleźć w ich naturalnym środowisku. Projekt pełni raczej funkcję edukacyjną, bo zbiory są zbyt małe, by zaspokoić potrzeby największej fabryki czekolady na świecie, ale świetnie nadaje się do tego, aby pokazać klientom, jak i w jakich warunkach rosną drzewa kakaowe

Innowacyjny sposób prażenia czekolady

Jedną z cech, która wyróżnia fabrykę Barry Callebaut w Wieze na tle innych fabryk czekolady, jest to, że praży się tam całe ziarna kakaowe. Wielu innych producentów praży tylko jądra kakaowe, a nie całe ziarna - w procesie zwanym prażeniem stalówki - głównie dlatego, że uważają, iż duża część drogiego i bogatego masła kakaowego zostaje wchłonięta przez łuskę ziaren kakaowych i staje się niemożliwa do odzyskania, co podnosi koszty produkcji. Z drugiej strony pozostawienie łuski zapobiega odparowaniu wielu aromatycznych olejków, a fabryka w Wieze stawia przecież na najwyższą jakość.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: czekolada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy