Wycieczkowiec utknął w odległej Grenlandii. Na pokładzie ponad 200 osób

Ponad 200 osób utknęło w odległej części Grenlandii po tym, jak luksusowy statek wycieczkowy, który ich przewoził, osiadł na mieliźnie. Joint Arctic Command przekazało, że najbliższy statek znajduje się daleko od wycieczkowca i dotrze najwcześniej w piątek.

Luksusowy rejs zakończył się operacją ratunkową

Nie tego spodziewali się uczestnicy luksusowego rejsu zorganizowanego przez Aurora Expeditions. Statek wycieczkowy Ocean Explorer utknął w odległej i mroźnej części Grendlandii po tym, jak w poniedziałek osiadł na mieliźnie. Na pokładzie znajduje się 206 osób. 

Wycieczkowiec znajduje się w Alpefjord, w parku narodowym, około 1400 kilometrów na północny wschód od stolicy Grenlandii Nuuk.  

Reklama

Sytuacja jest niepokojąca, ponieważ najbliższa pomoc jest daleko i dotrze do wycieczkowca najwcześniej w piątek. Jednak pocieszający jest fakt, że na ten moment nie ma bezpośredniego zagrożenia życia dla żadnego z pasażerów czy załogi. Jednak pogoda może ulec zmianie, a co za tym idzie, zagrożenie stanie się realne.  

Pomoc jest daleko

Sytuacja jest na bieżąco śledzona przez Duńskie Siły Powietrzne i traktowana niezwykle poważnie. Najbliższy statek, Knud Rasmussen znajduje się kilka dni drogi od wycieczkowca. Według obliczeń Arctic Command statek inspekcyjny może dotrzeć do Ocean Explorera najwcześniej w piątek rano czasu lokalnego.  

Arctic Command wydało polecenie załodze wycieczkowca, aby w razie zmiany sytuacji pozostali w tym samym obszarze w celu zapewnienia skutecznej pomocy w przypadku pogorszenia się sytuacji. Ocean Explorer może próbować wydostać się na własną rękę. Istnieje kilka scenariuszy, które mogłyby się powieść.  

Ocean Explorer utknął na dobre

Jednak według najnowszego oświadczenia, mimo nadejścia przypływu statek nie zdołał się wydostać. Na ten moment wszyscy na statku są bezpieczni i czują się dobrze, nie ma powodu do paniki. Arctic Command będzie chciało uwolnić wycieczkowiec bez narażania kogokolwiek na niebezpieczeństwo.  

Firma, do której należy wycieczkowiec, reklamuje statek Ocean Explorer jako zapewniający wycieczki do „jednych z najbardziej dzikich i odległych miejsc na świecie”. Jednak nikt się nie spodziewał, że jedna z nich może zakończyć się prawdziwą szkołą przetrwaniamroźnych częściach Grenlandii.

Polecamy na Antyweb | WhatsApp będzie jedyną aplikacją do komunikacji w twoim smartfonie. Oto dlaczego

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wycieczkowiec | Grenlandia | luksusowy statek | rejs
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy