Nawet 16 milionów pasażerów z Krakowa. Jest plan na lotnisko

Zatwierdzono plan generalny na rozbudowę i rozwój lotniska Kraków-Balice. Oznacza to możliwość znacznego zwiększenia przepustowości portu i jego modernizację. Mówi się o nawet 16 milionach pasażerów rocznie.

Lotnisko w Krakowie rośnie w siłę

Lotnisko w Krakowie im. Jana Pawła II to drugi największy port lotniczy w Polsce. Lotnisko ustępuje tylko warszawskiemu Okęciu i oferuje pasażerom wiele ciekawych kierunków. Co ważne, port ten, choć jest regionalny, to w przeciwieństwie do wielu lotnisk nie "stoi" jedynie ofertą budżetowych przewoźników. Z Krakowa lata wszak LOT, Turkish Airlines i nie tylko. W przyszłości może być jeszcze lepiej.

A to za sprawą tzw. Planu Generalnego, który został ostatnio zatwierdzony przez władze lotniska. Dotyczy on rozwoju i pomysłów modernizacyjnych na lata 2023-2045, wśród których głównym celem jest nie tylko szeroko pojęta rozbudowa czy modernizacja, ale także zwiększenie przepustowości. Możliwe, że za jakiś czas lotnisko dobije do pułapu aż 16 milionów pasażerów rocznie. Obecnie jednak priorytety są inne.

Reklama

Celem równe 10

Obecnie małopolskie lotnisko jest na idealnej drodze do tego, aby osiągnąć 10 milionów obsłużonych pasażerów w tym roku kalendarzowym. To świetna liczba jak na port regionalny - nie ma wszak mowy o lotniczym hubie. Jak przekazują władze lotniska, ważnym celem jest obecnie budowa nowej drogi startowej, jak i postawienie od nowa terminala pasażerskiego. To on będzie mógł znacząco zwiększyć przepustowość portu.

To jednak nie koniec nowości. Już w przyszłym roku na lotnisku mają pojawić się nowe skanery bezpieczeństwa, tak bardzo wyczekiwane przez polskich podróżnych. Te pozwolą zorganizować kontrolę znacznie szybciej, i wygodniej. Nie będzie już konieczne wyciąganie wielu przedmiotów z walizek, a dodatkowo możliwe będzie zabranie ze sobą większej ilości płynów - i to w normalnych opakowaniach. Koniec z drogą wodą na lotnisku? Możliwe, że tak. 

Eksperci wskazują na sukces

Optymistyczne prognozy dotyczące osiągnięcia 10 milionów pasażerów są jak najbardziej uzasadnione. Tak samo, jak rację bytu ma rozbudowa portu lotniczego w sposób umożliwiający obsługę do 16 milionów osób rocznie. Wszystko za sprawą rosnącej branży lotniczej, która bardzo mocno odbudowuje się po okresie stagnacji spowodowanym pandemią.

Wiele wskazuje na to, że lotnisko Kraków-Balice nie odda swojego drugiego miejsca w kraju. Na trzecim poziomie podium znajduje się lotnisko w Gdańsku, które w tym roku będzie chciało przekroczyć "dopiero" 6 milionów osób.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lotnisko Balice | Kraków | Gdańsk | Okęcie | Polska | Turkish Airlines
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama