Spam w maju 2012 r.: Polska spamuje Amerykę

W ostatnim miesiącu wiosny miał miejsce dalszy spadek ilości niechcianych e-maili wykrywanych w ruchu pocztowym. Co ciekawe, spam pochodzący z Polski był kierowany głównie do odbiorców amerykańskich - wynika z analizy Kaspersky Lab.

Przez ostatnie kilka miesięcy ruch spamowy regularnie zawierał wiadomości oferujące możliwość współpracy z producentami różnych towarów z Chin lub z osobami zainteresowanymi odsprzedażą chińskich produktów. Wiadomości tego typu zwykle zawierają krótki tekst obiecujący wysokie zyski ze sprzedaży nieokreślonych "plastikowych produktów" lub "tekstyliów".

Można bezpiecznie powiedzieć, że takie wiadomości pochodzące od chińskich "producentów" lub "dostawców" stanowią element nowego typu oszustw, który opiera się na tzw. spamie nigeryjskim: oszuści aktywnie wykorzystują rosnące zainteresowanie chińskim rynkiem ze strony inwestorów. Ich celem są biznesmeni szukający kontaktów z chińskimi producentami.

Od maja 2012 r. Kaspersky Lab rozpoczyna publikację danych statystycznych dotyczących źródeł spamu dla różnych regionów. Dotychczas publikowane były dane globalne. W maju prawie jedna czwarta całego spamu otrzymanego przez europejskich użytkowników pochodziła z Chin (25,4%). Co ciekawe, tylko jedno państwo europejskie - Wielka Brytania na 17 miejscu - zaklasyfikowało się do rankingu regionalnego. Ponad połowa całego spamu dystrybuowanego w Europie pochodziła z Azji, a około jedna piąta z Ameryki Łacińskiej.

Reklama

Ranking państw, które w maju rozsyłały spam do użytkowników amerykańskich, znacznie różni się od listy europejskiej. Na pierwszym miejscu znalazły się Stany Zjednoczone, co oznacza, że jedna trzecia całego spamu amerykańskiego to "produkt krajowy". Prawie taka sama ilość spamu pochodzi z Azji. Ciekawe jest to, że ranking największych źródeł spamu wysłanego do Stanów Zjednoczonych w maju 2012 r. zawiera pięć państw europejskich - Rosję (2,7%), Wielką Brytanię (2,1%), Ukrainę (1,1%), Polskę (1,1%) oraz Niemcy (0,9%).

Wśród najpopularniejszych celów ataków phishingowych portale społecznościowe ustąpiły miejsca instytucjom finansowym. Mimo tego ofiarą około 20% wszystkich ataków phishingowych byli użytkownicy Facebooka. Świadczy to o tym, że Facebook pozostaje jednym z głównych celów phisherów mimo spadku ich zainteresowania innymi portalami społecznościowymi. Wygląda na to, że oprócz atakowania użytkowników gier online oraz portali społecznościowych cyberprzestępcy spodziewają się, że początek letnich wakacji dla szkół i uniwersytetów spowoduje większą aktywność w zakresie zakupów online. W maju udział ataków phishingowych na ten sektor znacząco zwiększył się.

- W maju udział spamu w ruchu pocztowym znacznie zmniejszył się. Mogło to być spowodowane wahaniami sezonowymi. W takim przypadku, ilość spamu utrzyma się na niskim poziomie aż do sierpnia. Jednak możemy mieć również do czynienia ze zjawiskiem ogólnym - w takim przypadku udział spamu w ruchu pocztowym wkrótce spadnie do poziomu poniżej 70% - powiedziała komentując raport Maria Namiestnikowa, starszy analityk spamu, Kaspersky Lab.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Kaspersky Lab | spam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy