Pękł japoński "kamień śmierci", Sessho-seki. Według legend uwolnił demona zagłady
Japońska legenda głosi, że w kamieniu zaklęty był demon, który w postaci pięknej kobiety spiskował na życie cesarza. Pęknięcie głazu ma sprowadzić liczne nieszczęścia
Legenda głosi, że setki lat temu głaz Sesho-seki nieopodal japońskiego Nasu stał się więzieniem dla demona. Nazywano go "kamieniem śmierci", bowiem według wierzeń każdego, kto go dotknął, czekała śmierć.
ZASIĘG ROSYJSKICH RAKIET na terenie Polski. Ile wynosi? Czy trzeba się bać? [CZYTAJ WIĘCEJ]
Niedawno Sesho-seki głaz pękł na pół. To według wierzeń zła wróżba. Oznacza to bowiem, że demon został uwolniony i sprowadzi na świat liczne nieszczęścia.
Można dopatrzeć się w tej historii odległego podobieństwa do greckiego mitu o Pandorze. Według Hezjoda otworzyła puszkę, z której na świat uciekły nieznane wcześniej śmierć, choroby i cierpienia.
Tak kamień wyglądał jeszcze w całości:
A tak wygląda po pęknięciu na pół: