Indie zakazują posiadania, handlu i wydobywania kryptowalut

Republika Indii rozważa zaproponowanie specjalnej ustawy, która miałaby zakazać posiadania i handlu kryptowalutami. Osoby zaangażowane w wydobycie wirtualnych pieniędzy mogłyby się liczyć z dużymi grzywnami.

Indie ponownie sprzeciwiają się upłynnianiu niejasnych środków płatniczych. Niedawno niższa izba parlamentu Indii ujawniła plany wprowadzenia prawa, które zakazywałoby wszystkich prywatnych kryptowalut. Miałoby to dotyczyć także tych najbardziej popularnych jak Bitcoin, Ethereum czy Litecoin. Teraz władze państwa rozważają jeszcze bardziej zaostrzone prawo regulowane specjalną ustawą.

Nowy projekt może skutkować jedną z najsurowszych na świecie polityk przeciwko kryptowalutom. Osoby posiadające, handlujące, a przede wszystkim wydobywające wirtualne pieniądze miałyby 6 miesięcy na zaprzestanie procederu. W przeciwnym wypadku groziłyby im grzywny, a w skrajnych przypadkach, nawet kara więzienia. Jak donoszą źródła polityczne - jest duża szansa, że zmiany te wejdą w życie jeszcze w tym roku.

Reklama

To nie pierwszy raz gdy Indie rozmyślają nad zaostrzeniem prawa i zakazaniem obrotu kryptowalutami.  W 2018 roku państwo to wprowadziło zakaz obrotem już istniejącej waluty cyfrowej. Bank Rezerw argumentował wtedy, że taka waluta nie jest prawdziwa, ponieważ nie ma fizycznego odpowiednika i nie została stosownie ostemplowana.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bitcoin | kryptowaluta | Indie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy