100 milionów dolarów dla pracownika Google

Google bardzo ceni sobie wartościowych pracowników. Neal Mohan, szef działu produkcji, otrzymał akcje firmy warte 100 milionów dolarów, jako zachętę do pozostania w firmy.

Nie dość, że Google wygrywa plebiscyty na najprzyjaźniejszego pracodawcę, to jeszcze swoich pracowników hojnie wynagradza. Oprócz Mohana wysoką premię dostanie Sundar Pichai - 50 milionów dolarów w akcjach. Obaj panowie dostali ofertę z Twittera, lecz Google w porę zareagowało, aby zatrzymać ważne dla rozwoju firmy osoby.

Wysokie wynagrodzenia mogą stać się problemem dla Google. Pracownicy, pewni swojej "niezbędności" będą próbować przechodzić do konkurencji, a Google nie chcąc ich stracić będzie musiał wypłacić podobne prezenty. Nic tylko pracować w Mountain View...

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: Google
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy