Stworzyli w laboratorium ludzkie zarodki. Odmienią medycynę?

Naukowcom ze Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii udało się stworzyć po raz pierwszy na świecie syntetyczne struktury przypominające ludzkie zarodki. Jak twierdzą, te syntetyczne embriony pomogą w przyszłości lepiej poznać przyczyny poronień oraz zrozumieć przyczyny chorób genetycznych.

Ludzkie zarodki z laboratorium

Przypominające ludzkie zarodki struktury powstały z komórek macierzystych, omijając zapotrzebowanie na komórki jajowe i plemniki. Aktualnie znajdują się na najwcześniejszym etapie rozwoju, nie mają ani bijącego serca, ani mózgu.  

Ogłoszony przez naukowców sukces naturalnie wzbudził wiele głosów krytycznych, dotyczących kwestii etycznych oraz prawnych. Wiele krajów jednak nie ma w swoim prawie zapisów dotyczących tworzenia lub leczenia sztucznie stworzonych embrionów, w związku z czym, naukowcy mają wolną rękę w tej kwestii na ten moment. Jednak eksperci bioetyki wyrazili głębokie zaniepokojenie dotyczące oscylowania na krawędzi życia.  

Badania nad czynnikami decydującymi o stracie ciąży

Reklama

Zespół kierowany przez Dr Magdalenę Zernicką-Goetz twierdzi, że stworzyli podobne do embrionów ludzkich struktury wyhodowane z pojedynczych embrionalnych komórek macierzystych, które zostały nakłonione do rozwinięcia się w trzy odrębne warstwy tkanki. W skład tych warstw wchodzą komórki, z których zazwyczaj rozwijają się woreczek żółciowy, sam zarodek oraz łożysko. Co więcej, są to pierwsze struktury, które mają komórki rozrodcze, więc będą mogły rozwinąć się w komórkę jajową i nasienie.  

Najwcześniejszy etap rozwoju

Naukowcy liczą na to, że nowe struktury pomogą im zbadać czarną plamę w nauce dotyczącą pierwszych 14 dni rozwoju płodu. Na ten moment syntetyczne embriony zostały zamknięte w probówkach.  

Badanie ich w warunkach ciąży jest niemożliwe, ponieważ wymagałoby to wszczepienia syntetycznych embrionów do ciała kobiety, co jest nielegalne. Co więcej, wcześniejsze badania na myszach i małpach wykazały, że komórki i tak by nie przeżyły, ponieważ naukowcy nie mają pojęcia jak w pełni odtworzyć warunki ciąży.  

Prace nad syntetycznymi embrionami nie miały na celu wykreowanie sztucznie życia, lecz zapobieganiu jego utracie. Chodzi o dokładne zbadanie przyczyn poronień. Na ten moment naukowcy nie wiedzą praktycznie nic na temat najwcześniejszego rozwoju człowieka. Zazwyczaj właśnie wtedy dochodzi do utraty ciąży, zwłaszcza w warunkach zapłodnienia in vitro. 

Jednak jest jeszcze wiele pracy, aby określić różnice między zarodkami syntetycznymi a zarodkami powstałymi z połączenia komórki jajowej i plemnika.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: badania | embrion | komórki macierzyste | sztuczne zapłodnienie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy