Wiele z tego, co do tej pory wiedzieliśmy o ewolucji współczesnych słoni, okazuje się błędne. Choćby to, że słonie afrykańskie pochodzą z Afryki, a indyjskie z Azji. Niekoniecznie, mogły rozwinąć się chociażby w Polsce.
Niegdyś tereny Europy zamieszkiwały ogromne słonie zwane Palaeoloxodon antiquus. Pojawiły się około 780 tys. lat temu i żyły niemal w całej Europie, łącznie z Wyspami Brytyjskimi. Przemierzały również Polskę, a najdłużej zachowały się w Hiszpanii i Grecji - tam, na wyspie Tilos istniały jeszcze 4-5 tysięcy lat temu.
Były ogromne, osiągały ponad 4 metry wzrostu, ważyły przeszło 10 ton, a zatem znacznie więcej niż współczesne słonie. Ich cechą charakterystyczną były ogromne, proste ciosy, które dochodziły do 3 metrów długości. Były dłuższe niż niektóre pokoje w mieszkaniach.
Bliski krewny tego słonia, gatunek Palaeoloxodon namadicus, którego szczątki znaleziono w Indiach i Japonii, był prawdopodobnie największym trąbowcem w dziejach - mierzył 5 metrów i ważył nawet około 20 ton. To nieprawdopodobne wręcz rozmiary!
Przed laty nadaliśmy tym ssakom roboczą nazwę "słoń leśny", jako że te giganty znane są zwłaszcza z okresów zwanych interglacjałami, zatem między kolejnymi zlodowaceniami.
Wówczas Europę porastały spore lasy. Dzisiaj nazwa "słoń leśny" używana jest jednak wobec jednego z dwóch gatunków słoni żyjących w Afryce - badania genetyczne wykazały bowiem, że to nie jest słoń afrykański, ale dwa różne gatunki tych zwierząt zamieszkują kontynent. Rozróżniono je zatem i dzisiaj mamy na świecie trzech ostatnich przedstawicieli trąbowców - słonia afrykańskiego i słonia leśnego z Afryki oraz słonia indyjskiego z Azji.