Czemu nie żyjemy 200 lat? To może być wina dinozaurów

Jeden z naukowców sugeruje, że moglibyśmy żyć nawet 200 lat, gdyby nie dominacja dinozaurów miliony lat temu, w krytycznym okresie historii ssaków. Jak to możliwe?

Jeden z naukowców sugeruje, że moglibyśmy żyć nawet 200 lat, gdyby nie dominacja dinozaurów miliony lat temu, w krytycznym okresie historii ssaków. Jak to możliwe?
To może być ich wina, że żyjemy tak krótko /123RF/PICSEL

Nie da się ukryć, że istnieje ogromna różnica między szybkością starzenia się ssaków, w tym i ludzi i szybkością starzenia się wielu gatunków gadów i płazów. Jeden z naukowców sugeruje, że może to być wina dinozaurów, a konkretniej ich dominacji miliony lat temu, w krytycznym okresie historii ssaków. Mikrobiolog João Pedro de Magalhães z Uniwersytetu w Birmingham, bo o nim właśnie mowa, w artykule opublikowanym na łamach BioEssays opisuje swoją hipotezę dotyczącą "wąskiego gardła związanego z długowiecznością"

To wina dinozaurów, że żyjemy tak krótko

Zakłada on, że kiedy na Ziemi rządziły dinozaury, znacznie mniejsze ssaki musiały nabyć zdolność szybkiego rozmnażania się, aby przetrwać, co oznacza, że geny zapewniające dłuższe życie mogły zostać odrzucone w miarę postępu ewolucji. Jak zauważa, nasi bardzo starożytni przodkowie z linii ssaków wyższych utracili w tym czasie pewne enzymy, np. enzymy, które naprawiają uszkodzenia spowodowane światłem ultrafioletowym. Co ciekawe, nawet torbaczom i stekowcom brakuje części z nich, choć trudno powiedzieć, czy ma to jakikolwiek związek z ich stosunkowo skróconą długością życia.

Reklama


Jedną z możliwości "odrzucenia" tej ochrony jest fakt, że ssaki zaczęły prowadzić nocny tryb życia, aby zachować bezpieczeństwo, a teraz - miliony lat później - musimy nadrabiać to kremem z filtrem przeciwsłonecznym. To przykład mechanizmu naprawy i renowacji, który w innym wypadku powinniśmy mieć.

A są też inne, weźmy na przykład zęby - niektórym gadom, w tym aligatorom, zęby mogą rosnąć przez całe życie. W naszym przypadku jest to niemożliwe, co również może być wynikiem selekcji genetycznej.

Oczywiście wiele ssaków, w tym wieloryby i nawet my, ludzie, świętuje trzycyfrowe urodziny. To, czy robimy to pod wpływem ograniczeń narzuconych przez naszych krócej żyjących przodków, czy też w jakiś sposób ewoluowaliśmy, aby nie podlegać ich wpływom, może być celem przyszłych badań. Niemniej lepsze zrozumienie czynników stojących za starzeniem się jest zawsze przydatne w walce z chorobami związanymi z wiekiem, w tym demencją i udarami, a genetyka stojąca za "wąskim gardłem długowieczności" może nas tutaj czegoś więcej nauczyć.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama