Bakterie-zombie. Niby są martwe, a jednak mogą wrócić do życia
Naukowcy odkryli, że fizjologicznie martwe bakterie wciąż są świadome otoczenia i przy odpowiednich warunkach mogą... powrócić do życia. Czy to w ten sposób były w stanie przetrwać ekstremalnie trudne okresy na Ziemi? I co, jeśli takie teoretycznie "martwe" przywieziemy z podróży kosmicznych?
Jak dowiadujemy się z badania opublikowanego w magazynie Science, naukowcy wykryli niespodziewaną aktywność uśpionych przetrwalników bakterii, która po raz pierwszy pokazuje, że fizjologicznie "martwe" organizmy są świadome swojego otoczenia. Jak tłumaczą badacze, takie bakterie wykorzystują zmagazynowany zapas naładowanych cząstek, zamiast typowego dla siebie źródła energii, aby aktywnie reagować na zmiany w poziomach składników odżywczych i określić najlepszy czas na... przebudzenie.
Odkrycie to ma poważne konsekwencje nie tylko dla naszego zrozumienia rozprzestrzenia się chorób wywoływanych przez bakterie, ale i początków życia na naszej planecie oraz eksploracji kosmosu. Bo skoro przetrwalniki, które uznawane były za obiekty obojętne, wcale takie nie są i nawet w stanie głębokiego uśpienia mają zdolność przetwarzania informacji, to mogą stanowić większe zagrożenie, niż się spodziewaliśmy, a przecież najpewniej w takiej właśnie formie spotkamy formy życia na obcych planetach, jeśli kiedykolwiek do tego dojdzie.