To na nie polują amerykańskie lasery! Irackie bojówki ujawniają Al-Aqsa 1

Jedna z irackich bojówek ujawniła, że ​​posiada irańską rakietę balistyczną krótkiego zasięgu Al-Aqsa 1 i jest ona używana przeciwko amerykańskim celom w regionie.

Jedna z irackich bojówek ujawniła, że ​​posiada irańską rakietę balistyczną krótkiego zasięgu Al-Aqsa 1 i jest ona używana przeciwko amerykańskim celom w regionie.
Jeśli Al-Aqsa 1 to wersja irańskiego Fath-360, pociski są wystrzeliwane z takich wyrzutni umieszczonych na ciężarówkach / Farsnews.ir/Mohammad Shaltouki i Clash Report /Wikimedia

Jak poinformował na początku listopada sekretarz prasowy Departamentu Obrony USA, Pat Ryder, w następstwie izraelskich ataków na Gazę wspierane przez Iran bojówki w Iraku przeprowadziły serię ataków na bazy amerykańskie przy użyciu dronów i rakiet, raniąc około dwudziestu pracowników. Dodał też, że w ciągu ostatniego tygodnia siły amerykańskie i siły koalicyjne zostały zaatakowane co najmniej 10 razy w Iraku i trzy razy w Syrii "poprzez połączone ataki dronów i rakiet" wystrzelone przez grupy wspierane przez Iran i jego Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej.

Ataki na amerykańskie bazy nie ustają

Reklama

Jednocześnie przyznał też, że "zawsze zastrzegamy sobie prawo do obrony i nigdy nie zawahamy się podjąć działań, gdy zajdzie taka potrzeba, aby chronić nasze siły i nasze interesy za granicą". W tym wypadku prawo to obejmuje m.in. używanie do obrony baz wojskowych i personelu ukierunkowanej broni energetycznej, czyli systemów laserowych i mikrofalowych. Ryder nie chciał oczywiście wchodzić tu w żadne szczegóły, ale nie jest żadną tajemnicą, że Stany Zjednoczone od blisko dekady testują różne prototypy ukierunkowanej broni energetycznej i dysponują co najmniej jednym skutecznym systemem laserowym, tj. Layered Laser Defense (LLD) od Lockheed Martin.

Irackie bojówki ujawniają Al-Aqsa 1

Dziś dowiadujemy się zaś, z jakim konkretnie zagrożeniem muszą radzić sobie bazy USA w Iraku i Syrii, bo Islamski Ruch Oporu w Iraku, czyli grupa zrzeszająca bojówki wspierane przez Iran, ujawniła, że posiada irańską rakietę balistyczną krótkiego zasięgu Al-Aqsa 1 i jest ona używana przeciwko amerykańskim celom w regionie.

Z opublikowanego oświadczenia i zdjęć wynika, że mowa o pocisku, który wykazuje znaczące podobieństwa do irańskiego pocisku Fath-360, znanego również jako BM-120. Jeśli tak faktycznie jest, to mamy do czynienia z taktycznym pociskiem balistycznym krótkiego zasięgu naprowadzanym satelitarnie, który charakteryzuje się zasięgiem 30-120 km, może przenosić głowicę bojową o masie 150 kg i uderzać w cele z prędkością Mach 4 (1361 m/s).

Uważa się, że Fath-360 jest krótszą wersją rodziny SRBM Fateh, a jego niewielka waga (787 kg) i małe wymiary (5 m długości i 368 mm średnicy) sprawiają, że możliwe jest umieszczenie kilku rakiet w wyrzutni - wyposażonej w dwa, trzy, cztery lub sześć pojemników startowych, każdy mieszczący po jednym pocisku - umieszczonej na ciężarówce i szybka zmiana miejsca celem przeprowadzenia kolejnego ataku.

Czy tak faktycznie jest? Niestety wiele wskazuje na to, że przekonamy się w najbliższym czasie, bo proirańskie bojówki zapowiedziały, że w tym tygodniu "rozpoczną nowy etap konfrontacji z wrogami, wsparcia Palestyny i zemsty za męczenników", podkreślając, że będą prowadzić "bardziej stanowcze i szerzej zakrojone działania przeciwko bazom wroga w regionie."

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wojna w Izraelu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy