Rosjanie zniszczyli ukraińskiego "Franken-SAMa"

W 2023 roku ukraińska armia wyposażona została w improwizowany brytyjski zestaw przeciwlotniczy, nazwany przez żołnierzy “Franken-SAM”. Upublicznione niedawno wideo pokazuje, że niezwykle rzadki system padł łupem rosyjskiej armii.

W 2023 roku ukraińska armia wyposażona została w improwizowany brytyjski zestaw przeciwlotniczy, nazwany przez żołnierzy “Franken-SAM”. Upublicznione niedawno wideo pokazuje, że niezwykle rzadki system padł łupem rosyjskiej armii.
ASRAAM Supacat HMT zniszczony przez Rosjan /Ministerstwo Obrony Ukrainy /materiały prasowe

"Franken-SAM" to mobilny system przeciwlotniczy posadowiony na podwoziu pojazdu Supacat HMT. Jego głównym uzbrojeniem są innowacyjne brytyjskie pociski przeciwlotnicze krótkiego zasięgu AIM-132 ASRAAM, które są standardowym uzbrojeniem myśliwców RAF-u takich jak na przykład F-35 Lightning II.

Pojazd został wyposażony w nowoczesny system optyczny oraz radar pozwalający na wykrywanie niewielkich celów, gdyż system jest przede wszystkim przeznaczony do walki z dronami i pociskami manewrującymi przeciwnika. Z tego powodu potrzebuje możliwości szybkiego reagowania na zagrożenia pojawiające się nagle na niskim pułapie. Stąd wszystkie potrzebne sensory i efektory zawarto w jednym pojeździe - gwarantuje to pełną autonomiczność maszyny.

Reklama

Co było powodem utraty "Franken-SAMa"?

Niestety wysoka świadomość sytuacyjna i możliwość samodzielnego działania nie uratowały "Franken-SAMa" przed zniszczeniem przez Rosjan. Pojazd padł ofiarą samobójczego drona Łancet, czyli jednego z jego standardowych przeciwników. Trafienie pojazdu spowodowało dość gwałtowny pożar i w dalszym ciągu eksplozję amunicji.

Prawdopodobnie zestaw mógł nie wykryć drona lub zauważył go zbyt późno, gdyż znajdował się na dość gęsto zalesionej pozycji. Inną możliwością jest także sytuacja, w której radar systemu był tymczasowo wyłączony, a optyka nie dała sobie rady z odpowiednio szybką identyfikacją celu. Niezależnie od przyczyny utraty wyrzutni, jej brak z pewnością będzie sporą lokalną stratą dla Ukraińców, których już dość mocno osłabiona obrona przeciwlotnicza otrzymała kolejny cios.

Liczba pozostałych w służbie ukraińskiej “Franken-SAMów" pozostaje nieznana.

To nie jedyny improwizowany system dostarczony przez Brytyjczyków

Wielka Brytania dość mocno angażuje się we wsparcie ukraińskiego wysiłku wojennego. Mimo ograniczonych możliwości oddawania Ukrainie własnego sprzętu, ich przemysł nieustannie pracuje nad nowymi rozwiązaniami mogącymi poprawić sytuację wojsk ukraińskich. Brytyjczycy mają już na koncie inny projekt zestawu przeciwlotniczego wykorzystującego rodzime pociski AIM-132 ASRAAM.

Oprócz systemów przeciwlotniczych Wielka Brytania we współpracy z Łotwą dostarcza Ukrainie tysiące dronów FPV. Nie wiadomo jednak czy będą to wersje zmilitaryzowane czy cywilne. Na cel zaopatrywania Ukrainy w drony utworzono w Zjednoczonym Królestwie specjalny fundusz opiewający na 200 milionów funtów, z którego pokrywane są wszelkie zakupy tego typu sprzętu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: systemy obrony przeciwlotniczej | Ukraina | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy