Rosjanie od 10 lat nie mogą umieścić rakiety na okręcie

Dzień chwały nadszedł w rosyjskim przemyśle zbrojeniowym. Oto ogłoszono, że okręt podwodny „Irkuck” projektu 949AM miał zostać zwodowany z nowym ulepszeniem – rakietami do ataków lądowych. Aby je umieścić na okręcie, potrzeba było ponad 10 lat pracy.

"Irkuck" wraca(?)

Stocznia Zvezda na Dalekim Wschodzie zwodowała atomowy okręt podwodny "Irkuck" projektu 949AM rosyjskiej Floty Pacyfiku, który został wyremontowany i zmodernizowany - donosi rosyjska agencja TASS na bazie anonimowego źródła związanego z przemysłem obronnym.

Podano, że okręt zwodowano już w 2023 roku, a obecne prace modernizacyjne są prowadzona na nabrzeżu. Pomimo faktu, że spóźniono się o kilka lat z terminem oddania okrętu marynarce, to zwodowanie "Irkucka" ma być swoistym sukcesem, świadczącym, że okręt już niedługo powróci do pełnej służby.

Reklama

Jednak co ciekawe jeszcze niedawno TASS pisał coś trochę innego. Niespełna miesiąc temu agencja donosiła, że "Irkuck" nie trafi do służby przynajmniej do 2025 roku. O tym TASS zapomniał wspomnieć w najnowszej nocie. A to dziwne, bo to dość odmienne deklaracje dzieli niewiele czasu

Okręt podwodny "Irkuck" i jego telenowela

Aby zrozumieć, jak wielkim bałaganem jest program modernizacji rosyjskiego okrętu podwodnego "Irkuck", trzeba cofnąć się do 2013 roku. Irkuck w tym czasie już od 12 lat siedział w Stoczni Zvezda na naprawach, jako de facto wycofany okręt. Jednak właśnie w 2013 pojawiły się plany modernizacji.

Zakładały wymianę przestarzałych pocisków i przebudowania kadłuba do standardu o oznaczeniu Projekt 949M. Zapowiadano, że okręt będzie wyposażony m.in. w unowocześnione systemy elektroniki i nawigacji i ulepszone pociski przeciwokrętowe P-800 Oniks.

Początkowo naprawy i modernizację miano zakończyć w 2017 roku. W 2015 roku agencja informacyjna Interfax-AVN poinformowała, że Stocznia Zvezda odda jednak zmodernizowany "Irkuck" w 2019 roku. Coś się jednak popsuło, bo ku zdziwieniu wszystkich w 2019 to Stocznia Zvezda poinformowała... że dopiero zaczęła prace nad modernizacją.

Trudno wytłumaczyć, co właściwie Rosjanie robili przez te kilka lat z "Irkuckiem". Możliwe, że pracownicy stoczni uwierzyli w nieraz powtarzane słowa Putina o "Rosji jako narodzie miłującym pokój", iż uznali "po co się spieszyć?". Albo standardowo wszystko padło ofiarą korupcji.

Kiedy "Irkuck" wróci do służby? Sami Rosjanie nie wiedzą

Wraz z coraz większym piekiełkiem modernizacji okrętu "Irkuck", Rosjanie zaczęli także się przechwalać, czego to on nie będzie miał, gdy już wróci do służby. W listopadzie 2019 roku Stocznię Zvezda odwiedził rosyjski wiceminister obrony Aleksiej Kriworuczko. Podczas wizyty zapewnił, że "Irkuck" zostanie wyposażony w uniwersalne wyrzutnie, zdolne do wystrzeliwania pocisków hipersonicznych Zircon. Te dopiero były testowane.

Po ogłoszeniu prac w 2019 roku termin oddania "Irkucka" do służby przesunięto na 2022. Stocznia jednak nie podołała i po raz kolejny przesunęła koniec prac na 2023 rok... który też musiał zostać przesunięty. Teraz prawdopodobny termin oddania okrętu to właśnie rok 2025. Informacje o zwodowaniu "Irkucka" i kontynuowaniu prac na wodzie, można traktować jako robienie dobrej miny do złej gry.

Prawdopodobnie sami Rosjanie nie wiedzą, kiedy faktycznie "Irkuck" powróci do służby. De facto, jeśli chcą, to dla propagandy mogą jego powrót ogłosić za miesiąc, bez przeprowadzenia ostatnich prac. Ważne "aby okręt był". Co ciekawe Rosjanie już powoli gubią się w tym, co właściwie umieścili, lub mieli zamiar umieścić na "Irkucku" i w jakich liczbach.

Pojawiające się i znikające rakiety okrętu "Irkuck"

Przed 2019 rokiem mówiono, że "Irkuck" po modernizacji pozwoli na przenoszenie 30 rakiet, na które miały składać się przeciwokrętowe P-800 Oniks lub przeciwlądowe Kalibr w różnym podziale. Jak wiemy, w 2019 roku zapowiedziano, że okręt będzie mógł przenosić pociski Zircon, możliwe, że jako trzeci rodzaj rakiet, lub w zamian za Kalibry.

Niemniej ciekawe jest, że w 2022 zapowiadano, iż "Irkuck" będzie przenosił już 48 rakiet. Donosił o tym sam TASS, powołując się na "anonimowe źródła z przemysłu obronnego". Te same "anonimowe źródła" jednak regularnie podają, że "Irkuck" ma jednak dalej przenosić 30 rakiet. Liczba 30 i 48 jest stosowana wymiennie, tak samo, jak rodzaje rakiet przeciwlądowych.

Idealnie pokazują to właśnie wspominane wcześniej noty z TASS ze stycznia i lutego bieżącego roku. W tej styczniowej o przedłużeniu prac do 2025 roku agencja mówiła na bazie źródeł, że "Irkuck" ma przenosić "48 rakiet Oniks i/lub Kalibr-P". Jednak w styczniu TASS wolał podać, że będzie to "30 hipersonicznych pocisków Zircon i ponad 30 torped Fizyk-2".

Może to pokazywać kilka rzeczy. Albo rosyjskie środki przekazu systematycznie zapominają jakie pociski przeciwlądowe ma przenosić "Irkuck" i ile ma ich być. Albo rosyjskie media wiedzą, że "Irkuck" ma przenosić zarówno pociski Kalibr jak i Zircon, które będą umieszczane w wyrzutniach w różnych konfiguracjach. Albo sami Rosjanie nie wiedzą, jaką broń w ogóle umieszczają na swoim okręcie.

Czym jest okręt podwodny "Irkuck"

"Irkuck" to rosyjski okręt podwodny o napędzie atomowym klasy Projekt 949A Antiej (kod NATO Oscar-II). Stępkę pod budowę "Irkucka" postawiono 8 maja 1985 roku. W 1988 wszedł do służby, zasilając szeregi Floty Północnej. We wrześniu 1990 r. dokonała pod lodem przeprawy przez Arktykę z Zaozerska do Kamczatki. W październiku 1990 stał się częścią Floty Pacyfiku. W 1997 r. Irkuck został przeniesiony do rezerwy i odstawiony w oczekiwaniu na naprawy średnioterminowe, które jak już wspomnieliśmy, zaczęły się w 2001 roku.

Parametry taktyczno-techniczne okrętu podwodnego Irkuck:

  • Długość: 155 m
  • Wysokość: 18,2 m
  • Zanurzenie: 9 m
  • Zasilanie: 2 reaktory atomowe chłodzone wodą pod ciśnieniem
  • Napęd: 2 turbiny parowe o łącznej mocy 97 990 KM
  • Prędkość: 15 kN (28 km/h) przy płynięciu na powierzchni, 32 kN (59 km/h) przy zanurzeniu
  • Maksymalna głębokość zanurzenia: 600 m
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosjanie | rosyjski okręt podwodny | rakiety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy