Rosja atakuje na Tinderze. Miłosne pułapki na żołnierzy i polityków
Jak informuje portal Welt, tajne rosyjskie służby zwiększyły ostatnio swoją aktywność w wielu europejskich krajach, w tym w Niemczech, gdzie wydano ostrzeżenia nie tylko przed cyberatakami, ale także miłosnymi pułapkami zastawianymi na żołnierzy i polityków na platformach randkowych.
Do tej pory słyszeliśmy raczej o zachodnich służbach korzystających z niefrasobliwości rosyjskich żołnierzy w mediach społecznościowych i aplikacjach randkowych, wystarczy tylko przypomnieć, że brytyjski wywiad śledził ruchy wojsk Putina na podstawie danych z apki Grindr, ale Rosjanie najwyraźniej czegoś się nauczyli i postanowili działać w podobny sposób. Jak czytamy w publikacji portalu Welt, niemiecki kontrwywiad ostrzega, że rosyjscy szpiedzy są aktywni na Tinderze, gdzie szukają rekrutów i informacji.
A mówiąc precyzyjniej, wyszukują w tej aplikacji randkowej niemieckich żołnierzy i polityków, zastawiają na nich "miłosne pułapki" i próbują uzyskać od nich cenne dane wywiadowcze na temat wojny w Ukrainie. Militärischer Abschirmdienst (MAD) potwierdził Welt, że "członkowie innych służb wywiadowczych (np. Rosji) używają mediów społecznościowych do nawiązywania kontaktów z członkami Bundeswehry w celu uzyskania informacji, a może nawet ich rekrutacji".