Putin zażądał budowy całej floty samolotów A-50 AWACS

Kreml od początku roku stracił dwa niezwykle ważne samoloty Berijewy A-50 AWACS, nazywanymi "oczami i uszami" rosyjskiego lotnictwa. Władimir Putin osobiście zażądał wznowienia produkcji tych gigantów.

Kreml od początku roku stracił dwa niezwykle ważne samoloty Berijewy A-50 AWACS, nazywanymi "oczami i uszami" rosyjskiego lotnictwa. Władimir Putin osobiście zażądał wznowienia produkcji tych gigantów.
Putin zażądał budowy nowych latających gigantów Berijew A-50 /123RF/PICSEL

Rosja straciła aż dwa strategiczne dla armii samoloty wczesnego ostrzegania i kontroli Berijew A-50. Bez nich, Rosjanie nie mogą prowadzić głębokiego rozpoznania terenu i koordynować działań armii oraz ataków rakietowych na Ukrainę. Kreml od wybuchu wojny miał 16 takich samolotów. Jedna sztuka warta jest 350 milionów dolarów.

Reklama

Jednak teraz okazuje się, że pozostało zdolnych do realizacji misji zaledwie sześć sztuk tych maszyn. Jak podają eksperci z serwisu WarZone, siły powietrzne potrzebują minimum pięciu tego typu samolotów, by przez 24 godziny na dobę prowadzić rozpoznanie przestrzeni powietrznej. Oznacza to, że jeśli Rosjanie stracą kolejny samolot, to powstanie trudna do załatania dziura obserwacyjna.

Rosjanom pozostało tylko sześć maszyn Berijew A-50

Wówczas Siły Zbrojne Ukrainy będą mogły swobodniej atakować cele lotnicze leżące na terytoriach okupowanych oraz w samej Rosji. — Zostało jeszcze sześć samolotów. To dwie pełne zmiany. Kolejny A-50 "padnie" i nastanie koniec całodobowej służby — powiedział Wołodymyr Zełenski. Tymczasem szef rosyjskiego koncernu Rostec, Siergiej Czemiezow, zapewnia, że już niedługo Rosja wznowi produkcję własnych AWACS-ów. Ta decyzja miała zapaść na osobiste zlecenie Władimira Putina.

Rosjanie mają ogromny problem ze swoim lotnictwem. Co ciekawe, kilka dni temu serwis Forbes zwrócił uwagę, że "Rosjanie tracą samoloty 20 razy szybciej, niż są w stanie je zastąpić". Jak tłumaczą eksperci, ma to bezpośredni związek z zachodnimi sankcjami nałożonymi na rosyjski przemysł lotniczy, przez co budowa trwa bardzo mozolnie, a nawet w większości przypadków samoloty są pozbawiane części ważnego wyposażenia.

Ukraińcy neutralizują rosyjskie samoloty dla myśliwców F-16

Ukraińcy za cel obrali sobie te samoloty ponieważ niebawem w Ukrainie mają pojawić się myśliwce F-16. Rosyjskie samoloty AWACS będą mogły je wykrywać, a lotnictwo próbować neutralizować podczas wykonywania różnych misji. Dlatego ważne jest, by już teraz uczynić wszystko, co możliwe na drodze do osłabienia rosyjskiego lotnictwa.

Samolot Berijew A-50U został opracowany jako następca samolotu Tupolew Tu-126, a jego konstrukcja bazuje na transportowcu Iljuszyn Ił-76. Powstał we współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami Iljuszya i Berijew. Maszyna weszła do służby w 1984 roku, ma długość blisko 50 metrów, wysokość ok. 15 metrów i może poszczycić się rozpiętością skrzydeł na poziomie 50,5 metra.

Czym jest rosyjski samolot AWACS Berijew A-50?

Samolot może lecieć z prędkością 900 km/h, a jego zasięg szacuje się na 7500 kilometrów. Na swoim pokładzie ma zainstalowany radar obserwacyjny Liana, który pozwala mu wykrywać i śledzić cele powietrzne znajdujące się w odległości 650 kilometrów i cele naziemne w odległości 300 kilometrów.

Od 1982 roku wyprodukowano około 40 sztuk tego samolotu, ale obecnie rosyjskie wojsko używa już zaktualizowanej wersji samolotu o nazwie A-50U, która zastępuje systemy analogowe oryginalnego modelu systemami cyfrowymi, co pozwala na szybsze śledzenie sygnału i wykrywanie celów. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy