Nowe drony systemu GLADIUS trafiły do polskiej armii

Do arsenału Wojska Polskiego przekazano kolejne elementy bezzałogowego systemu poszukiwawczo-uderzeniowego GLADIUS, który podnosi efektywność naszej obrony.

Kolejne elementy systemu GLADIUS dla Żelaznej Dywizji

Nowe urządzenia otrzymała 18 Dywizja Zmechanizowana, która wcześniej testowała zestaw na poligonie w Toruniu. Przekazany pakiet stanowi elementy pierwszego bateryjnego modułu GLADIUS i składa się z: 

  • 5 rozpoznawczych dronów FT-5
  • 4 treningowych dronów BSP-UT
  • 5 wyrzutni na pojazdach opancerzonych Waran
  • 2 wozy dowodzenia
  • 3 wozy amunicyjnych

Najnowsza dostawa nastąpiła 19 miesięcy po podpisaniu umowy między Agencją Uzbrojenia a firmą WB Electronics S.A. na 4 bateryjne moduły bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych GLADIUS. To aż kilkaset nowych dronów dla Wojska Polskiego. Wartość umowy wynosi aż 2 mld złotych.

Reklama

Systemy GLADIUS zapewniają nowe drony

Pierwsze elementy systemu GLADIUS polska armia otrzymała w grudniu 2022. Wtedy także na wyposażenie 18 Dywizji Zmechanizowanej WB Electronics S.A przekazał dwie wyrzutnie oraz dwa treningowe drony BSP-UT systemu GLADIUS. Na nich żołnierze mogli rozpocząć szkolenie.

Bezzałogowy system poszukiwawczo-uderzeniowy GLADIUS to cały zestaw wyposażenia, służący do prowadzenia rekonesansu oraz precyzyjnego rażenia celów. Podstawą każdego GLADIUS-a są dwa drony: zwiadowczy FT-5 "Łoś" oraz amunicja krążąca BSP-U. Oba są zintegrowane z narodowym systemem kierowania ogniem Topaz.

Przy wprowadzeniu pierwszych elementów systemu GLADIUS do Wojska Polskiego wiedzieliśmy, że jego drony są katapultowane do lotu ze specjalnej wyrzutni. 15 sierpnia pokazano, że montowane będą na platformie wozów 4x4 Waran, co zwiększa ich mobilność.

FT-5 "Łoś" i BSP-U. Oczy i pięści systemu GLADIUS

FT-5 to niewielka dwusilnikowa konstrukcja o rozpiętości skrzydeł 6,4 metra i długość 3,1. Podstawowo FT-5 jest zaopatrzony w głowice optoelektroniczne, systemy rozpoznania radioelektronicznego, sensory rozpoznawania skażeń oraz kamerę termowizyjną. Służy do prowadzenia zwiadu na krótkim dystansie, jednak przy zapewnieniu mobilnej stacji naziemnej towarzyszącej dronowi, może dolecieć na odległość aż 300 km. FT-5 może lecieć bez przerwy 10 godzin na wysokości 5 kilometrów, z prędkością 180 km\h.

BSP-U to wstępna nazwa drona kamikadze, który także ma mieć możliwość wynajdywania celów i ich identyfikacji. Ma być bardziej rozwinięty od podobnych dronów WB Electronics, Warmate 2 co jest bardzo dobrą wiadomością, biorąc pod uwagę ich fenomenalną efektywność w Ukrainie. BSP-U ma rozpiętość skrzydeł i długość 2,5 metra i w momencie ataku może lecieć z prędkością 200 km\h. Jego zasięg wynosi aż 100 kilometrów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: WB Electronics | Wojsko Polskie | Drony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy