Iran chwali się futurystyczną korwetą. Faktycznie jest czym?
Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) odebrał najnowocześniejszą korwetę rakietową o nazwie "Abu Mahdi". Co potrafi ten okręt i czy stanowi zagrożenie dla zachodnich sił?
W styczniu tego roku kolejne dostawy potwierdziły, jak poważnie Teheran traktuje dozbrajanie swojej armii. Wczesną wiosną ubiegłego roku dowiedzieliśmy się, że w ciągu kilku miesięcy Iran dysponować może bronią jądrową, na początku czerwca ujawnił "pierwszy wyprodukowany w kraju hipersoniczny pocisk balistyczny" o zasięgu 1400 km, pod koniec sierpnia poznaliśmy zaawansowany dron bojowy Mohajer-10 inspirowany amerykańskim systemem MQ-9 Reaper, a pod koniec roku drony-kamikadze Sina, które wyglądają jak Switchblade 300 z USA.
Podczas styczniowej ceremonii w mieście Bandar Abbas, w której uczestniczyli wysocy rangą urzędnicy, w tym główny dowódca IRGC Hossein Salami i dowódca marynarki wojennej Alireza Tangsiri, marynarka wojenna ujawniła swój nowy nabytek, tj. nowoczesną korwetę. To klasa współczesnych okrętów umiarkowanej wielkości, które dzielą się pod względem przeznaczenia i uzbrojenia na okręty przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych lub okrętów nawodnych za pomocą kierowanych pocisków rakietowych.