Drony nad Smoleńskiem. Ukraińcy mieli trafić ważną fabrykę

Wczoraj internet obiegły nagrania ataku dronów na obiekty militarne w Smoleńsku. Wojskowy wywiad Ukrainy donosi, że udało się w nim uszkodzić Zakłady Lotnicze, zakłócając produkcję kluczowych pocisków Kh-59.

Ukraiński wywiad wojskowy jeszcze we wrześniu ogłosił, że jednym z jego głównych zadań jest osłabienie rosyjskiego przemysłu wojennego. Funkcjonariusze zapowiedzieli wykorzystać do tego m.in. nowe drony, których zasięg pozwala uderzać cele w głąb terytorium Rosji. Teraz mogliśmy zobaczyć, że nie rzucali słowa na wiatr. 

Główna Dyrekcja Wywiadu Ukrainy (HUR) wydała oświadczenie, że udało jej się skutecznie zaatakować Zakłady Lotnicze w Smoleńsku. W cel miały trafić trzy z czterech posłanych dronów kamikadze, uszkadzając ważne instalacje wielkiej fabryki. Według HUR ucierpiała przede wszystkim linia produkcyjna pocisków rakietowych Kh-59.

Reklama

HUR: Trafiliśmy Zakłady Lotnicze w Smoleńsku

Jeszcze wczoraj, gdy pojawiały się nagrania z ataków dronami, rosyjskie ministerstwo obrony zapewniało, że ich obrona powietrzna udaremniła atak na Sewastopol oraz na inne rosyjskie miasta. Na swoim telegramie pisało, że obrona powietrzna zestrzeliła trzy drony na terytorium obwodu smoleńskiego. Kolejne nagrania pokazywały, że to nie wystarczyło.

Na niektórych z nich widać unoszący się dym. Mimo że nie ma dokładnych zdjęć czy nagrań potwierdzających, czy widoczne trafienia faktycznie pochodzą z terenów wojskowej fabryki, to nie ma wątpliwości, że jest ona jednym z najbardziej logicznych celów. Telewizja Biełsat zaznacza, że obok Zakładów Lotniczych mogło zostać trafione wojskowe lotnisko Siewiernyj.

Wstrzymana produkcja ważnych pocisków Rosji

Zakłady Lotnicze w Smoleńsku oficjalnie od 1993 roku są prywatną spółką, reklamującą się jako producent samolotów cywilnych np. dla rolników. Jest jednak spółką większego holdingu Tactical Missiles Corporation, które to produkuje pociski rakietowe, właśnie serii Kh. Prawdopodobnie więc w części zakładów w Smoleńsku rozwinięto produkcję pocisków na potrzeby wojenne.

Kh-59 Ovod jest jedną z broni, jaką Rosjanie wykorzystują do terrorystycznych ataków na ukraińskie miasta jak Kijów czy Odessa. Pocisk tworzony jest w kilku wersjach, mających zasięg od 115 do 280 kilometrów i standardowy ładunek wybuchowy o masie 320 kilogramów. Wystrzeliwane przez samoloty osiągają prędkość aż 1080 km\h, stanowiąc zabójczą broń. Według HUR uszkodzenia fabryki w Smoleńsku są na tyle duże, że mogą wstrzymać w niej produkcję pocisków Kh-59.

Jaki ukraiński dron uderzył na fabrykę w Smoleńsku?

Z fragmentów jednego z udostępnionych nagrań ataku na Smoleńsk widać niedokładny zarys ukraińskiego drona, który przypomina UJ-22 Airborne. To konstrukcja bezzałogowego statku powietrznego dalekiego zasięgu firmy UKRJET, który może lecieć na odległość nawet 800 kilometrów, pozostając niezauważonym. Może przenosić do 20 kilogramów ładunku, od kamer po bomby. Już wcześniej Ukraińcy wykorzystywali te drony do ataków na obiekty w głąb rosyjskiego terytorium m.in. niedaleko Moskwy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama