Bachmut niczym Stalingrad. Szokujący film z drona pokazuje śmierć miasta

Piękne miasto zamienione w stertę dymiących ruin. Zapomnijcie o Bachmucie, bo on praktycznie przestał istnieć. Ukraińcy opublikowali szokujące filmy z drona, dzięki którym widać skalę zniszczeń spowodowanych przez wojnę.

Bachmut to ukraińskie miasto, które ze względu na swoje strategiczne położenie natychmiast stało się jednym z głównych celów rosyjskiej inwazji. Od maja 2022 roku uważane jest za miasto frontowe, które regularnie ostrzeliwuje rosyjska artyleria. Ukraińscy żołnierze alarmują, że Rosjanie mają wciąż bardzo dużo amunicji. Ich taktyka jest bardzo prosta: zamiast wybierać do ataku punktowe cele - pokrywają ogniem artyleryjskim kolejne rejony miasta. W wyniku tego znikają budynki i miejskie parki, a pozostają jedynie zgliszcza i rumowiska.

Reklama

W grudniu ub. roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że wojska rosyjskie zamieniły Bachmut w "spalone ruiny". Aby pojąć skalę zniszczeń tego kiedyś pięknego miasta, trzeba obejrzeć wstrząsający materiał wideo zamieszczony w ukraińskich mediach społecznościowych. To w rzeczywistości dwa filmy zarejestrowane kamerą drona - jeden nagrany przed rosyjską agresją, a drugi pokazujący Bachmut dzisiejszy. Materiał na swoim profilu opublikował m.in. Anton Gerawczenko, doradca ukraińskiego rządu.

W styczniu 2022 roku w Bachmucie mieszkało ponad 71 tysięcy mieszkańców. Od momentu, kiedy rozpoczęło się oblężenie miasta przez rosyjską armię, kolejne grupy ludzi zaczęły w panice je opuszczać. 

Według lokalnych władz jeszcze w maju ub. roku przebywało tam ok. 20 tysięcy osób. Rosja uznała Bachmut za jeden ze strategicznych celów. Jego zajęcie miało przerwać ukraińskie linie zaopatrzeniowe i umożliwić Rosjanom rozwinięcie natarcia w kierunku KramatorskaSłowiańska. Od tego czasu na terenie miasta toczą się zaciekłe walki w ruinach, które przypominają starcia w Stalingradzie, do których dochodziło w czasie II Wojny Światowej. 

Bardzo często dochodzi do bezpośredniej konfrontacji żołnierzy obu walczących stron. 

Większość budynków i obiektów infrastruktury (wodociągi, linie energetyczne itp.) przestała istnieć. 4 marca zastępca burmistrza Bachmutu przekazał informacje, że w mieście pozostało ok. 4 tysięcy cywilów. Mieszkają w piwnicach i schronach bez dostępu do wody, gazu czy elektryczności. 

Chcesz coś dodać? TU SKOMENTUJESZ artykuł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna rosja ukraina | Bachmut | ruiny | film | Drony | zniszczenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy