UFO nad Marokiem? Ta chmura do złudzenia przypomina pojazd kosmitów

W weekend w Maroku uchwycono niezwykłą chmurę soczewkowatą. Ten rodzaj chmur często brany jest za pojazdy kosmitów. Wszystko przez niezwykły kształt, który rzeczywiście przypomina pozaziemski spodek.

Lubuscy Łowcy Burz na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępnili zdjęcie widowiskowej chmury uchwyconej w Maroku. Wygląda, jakby składała się z dwóch kręgów - większego na górze i mniejszego pod nim. Niezwykłe zjawisko to w rzeczywistości chmura altoculumus lenticularis lub nieco prościej, chmura soczewkowata.

Maroko położone jest w północno-zachodniej części Afryki. Od zachodu oblewają je wody Oceanu Atlantyckiego, a od północy Morza Śródziemnego. Charakteryzuje się górzystym krajobrazem ze średnią wysokością 909 m n.p.m. Przez kraj ciągnie się pasmo gór Atlas.

Reklama

To właśnie bliskość wody i obecność gór przyczyniła się do utworzenia się chmury o tak niezwykłym wyglądzie. Altocumulus lenticularis powstaje gdy wilgotne powietrze unosi się, aby pokonać barierę, ulega ochłodzeniu, a po stronie zawietrznej prądy ulegają zafalowaniu - na grzbietach fal powietrza dochodzi do ochłodzenia i kondensacji pary wodnej.

Czasem mogą się tworzyć całe sznury chmur, które po jakimś czasie, w związku z opadaniem i ocieplaniem się powietrza zanikają. Choć ich kształt jest zbliżony do soczewki, to mogą się znacznie różnić od siebie - jedne są bardziej płaskie, inne nieco rozbudowane pionowo. Czasem występują samodzielnie, a niekiedy towarzyszą innym chmurom. Ciekawe formy potrafią tworzyć się m.in. pojedynczymi stożkami wulkanicznymi, wyglądają wówczas jak swego rodzaju czapka nałożona na szczyt.

Zjawisko często bywa mylone z UFO

Uchwycona w Maroku chmura przywodzi na myśl statek kosmitów unoszący się nad miastem. Rzeczywiście, często zdarza się, że ludzie, widząc taką chmurę, myślą, że to UFO, jak zauważa Robert Bernatowicz, były dziennikarz GeekWeeka i prezes Fundacji Nautilus zajmującej się zjawiskami niewyjaśnionymi:

Zjawiska na niebie jako zapowiedź katastrof

O wspomnianej w Turcji chmurze informowaliśmy na początku 2023 r. Wówczas chmura została zauważona w okolicach tureckiej miejscowości Bursa. Nie dość, że przybrała kształt oka, to jeszcze promienie wschodzącego Słońca podświetliły ją na intensywny kolor, który w zależności od czasu zmieniał się od ciemnoczerwonego, przez pomarańczowy aż po jaskrawo żółty. Można było ją obserwować przez około godzinę. Przez ten czas mnóstwo osób chwyciło za telefony i uwieczniło zjawisko na licznych zdjęciach i filmach zamieszczonych później w mediach społecznościowych.

Wiele osób powiązało to z trzęsieniem ziemi, które nawiedziło ten kraj kilkanaście dni później. - Takie dziwne zjawiska są traktowane jako mistyczne zapowiedzi ważnych wydarzeń - zauważa Robert Bernatowicz. 

Dziwne i niewyjaśnione zjawiska na niebie od dawna zwracają uwagę ludzi. Przed drugą wojną światową był widziany znak krzyża, który przeraził mieszkańców podwarszawskich miejscowości. Podczas walk w Stalingradzie wojska niemieckie zauważyły dym, który także uformował się w krzyż, co wzięto za zwiastun zagłady 6. Armii.

Gdy podpisywano pakt Ribbentrop-Mołotow Hitler przebywał w Berghofie wraz ze współpracownikami. Nad górami powstało niezwykłe, przerażające widowisko. Jak wspominali, niebo spływało krwią, to dzięki łunie na niebie. Jedna z sekretarek powiedziała Führerowi, że ten widok jest złą wróżbą i złowrogo wyglądającą przepowiednią, która zwiastuje śmierć, ogień, łzy i zniszczenie. Hitler odpowiedział jej wówczas, że jeżeli tak ma być, to niech się tak stanie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chmura | pogoda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama