Słodzik aspartam i ryzyko raka. WHO ma wyniki badań

Słodzik aspartam może wywołać raka, ale nie musi. Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia ocenili zagrożenie dla zdrowia jednego z najpopularniejszych na świecie słodzików. Niestety są powody do niepokoju.

  • Ten słodzik jest w tysiącach produktów, które spożywamy każdego dnia. 
  • Słodkie napoje, kawa rozpuszczalna, guma do żucia czy płatki śniadaniowe mogą zawierać aspartam. 
  • Oprócz tego jest używany jako popularny słodzik sprzedawany w oddzielnych opakowaniach, który można dodawać do kawy czy herbaty.

Od lat toczy się spór o to, czy słodzik powoduje nowotwory, a zwłaszcza raka wątroby. W tej sprawie zabrali głos eksperci Światowej Organizacji Zdrowia, aby wreszcie przecięć spór wokół tego, czy słodzik jest szkodliwy dla zdrowia. W tym celu WHO powołała dwa zespoły naukowców.

Reklama

Jeden z zespołów ekspertów skupiony wokół Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) uznał, że aspartam jest "potencjalnie rakotwórczy". 

Można to rozumieć tak: słodzik może wywołać raka, ale nie musi. W komunikacie agencji znajduje się zdanie, że na rakotwórczość aspartanu wskazuje "ograniczona liczba dowodów". 

Najnowszy komunikat IARC zawiera informację o trzech badaniach z udziałem ochotników, które przeprowadzono w USA i Europie. Miały one wykazać, że istnieje związek między spożywaniem słodzika a wystąpieniem jednej z form raka wątroby. Agencja Reutersa podała informację, że w czerwcu tego roku słodzik trafi na listę substancji "potencjalnie rakotwórczych".

Czy słodzik aspartam jest bezpieczny?

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) powołała drugi zespół ekspertów. Mają oni precyzyjnie ustalić, ile aspartamu zawartego w różnych produktach można każdego dnia spożyć, aby nie stanowiło to zagrożenia dla zdrowia. Na razie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

W 1981 roku eksperci WHO zalecili, aby spożywać słodzik na poziomie nie wyższym niż 40 miligramów na kilogram masy ciała dziennie. To oznacza, że wypicie każdego dnia 2-3 filiżanek kawy czy herbaty ze słodzikiem jest w pełni bezpieczne. Aby przekroczyć limit, osoba ważąca 70 kg musiałaby wypić każdego dnia od 9 do 14 puszek napoju słodzonego aspartamem.

Wyniki badań dwóch zespołów ekspertów są niejednoznaczne. Dr Francesco Branca z WHO zapytana, czy wybrałaby napój słodzony cukrem, czy ten ze słodzikiem odpowiedziała: zdecydowanie doradzam opcję trzecią, czyli picie czystej wody. 

Co to jest aspartam?

Słodzik aspartam przypadkowo odkrył chemik James M. Schlatter w 1965 roku. Szukał leku na wrzody żołądka i polizał palec, aby podnieść z podłogi świstek papieru. Ku swojemu zdumieniu odkrył, że czuje intensywny, słodki smak. Okazało się, że taki efekt daje połączenie kwasu asparaginowego i fenyloalaniny, czyli dwóch naturalnie występujących aminokwasów. 

Tak powstał słodzik aspartam, który w 1973 roku szturmem podbił rynek amerykański. Jest on około 200 razy słodszy niż klasyczny cukier. Reklamowany był jako ten, który zapewni "słodkie życie", ale bez zbędnych kalorii. W połowie lat 80-tych po raz pierwszy pojawiły się ostrzeżenia lekarzy, że spożywanie aspartamu może mieć związek z powstawaniem raka. Pomimo że od tego czasu minęło 40 lat, spór wokół szkodliwości popularnego słodzika nie został rozstrzygnięty.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: aspartam | The Who
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy