Jedna filiżanka herbaty może uratować cię przed cukrzycą
Jeśli boisz się, że możesz zachorować na cukrzycę, naukowcy przychodzą ci z niezwykłym rozwiązaniem. Jak wskazują najnowsze badania, aby zniwelować ryzyko tej ciężkiej choroby, wystarczy… pić herbatę. Jak to możliwe?
Grupa naukowców z australijskiego University of Adelaide i chińskiego Southeast University udowodnili właśnie, że osoby, które nie piją dziennej filiżanki herbaty, mają większe ryzyko wystąpienia cukrzycy typu drugiego o 28% oraz stanu przedcukrzycowego o 15%.
Wyniki swoich badań opublikowali na dorocznym spotkaniu Europejskiego Stowarzyszenia Badań nad Cukrzycą. Podczas badań przeanalizowali przypadki 1,923 osób mieszkających w ośmiu prowincjach Chin, z których 1,135 nie miała cukrzycy, 436 żyło z chorobą, a 352 w stanie przedcukrzycowym.
Badania naukowców sprawdzały powiązanie z częstotliwością picia herbaty z wydalaniem glukozy wraz z moczem. U osób z cukrzycą nerki wchłaniają większą ilość glukozy niż zdrowe osoby, toteż mniej ją wydalają.
Po uwzględnieniu takich czynników jak wiek, płeć, styl życia, czy historia leczenia. Wyniki badań pokazały średni wzrost wydalania glukozy z moczem u osób pijących herbatę o 11 milimoli, względem tych niespożywających ciepłego napoju. Ponadto u osób pijących herbatę wskaźnik odporności na insulinę spadł o 0,23 punktu.
Autorzy badań wskazują jednak, że jak są to uśrednione wyniki, jeden rodzaj herbaty szczególnie wyróżniał się w swojej walce z cukrzycą. "Nasze odkrycie wskazują na ochronny wpływ nawykowego picia herbaty na kontrolę poziomu cukru we krwi poprzez zwiększone wydalanie glukozy z moczem, poprawę insulinooporności, a tym samym lepszą kontrolę poziomu cukru we krwi. Korzyści te były najbardziej widoczne wśród osób pijących codziennie ciemną herbatę - stwierdził Tongzhi Wu, profesor współprowadzący badanie.
Naukowcy udowodnili, że wzrost wydalania glukozy z moczem u osób pijących głównie ciemną herbatę wynosił już 16 milimoli, a odporność na insulinę zwiększyła się aż o 0,31 punktu. Według naukowców odpowiada to zmniejszeniu ryzyka zachorowania na cukrzycę typu drugiego o 53% oraz stan przedcukrzycowy o 47%. To znacznie więcej niż po piciu herbaty zielonej, żółtej czy... czarnej.
Tak, ciemna herbata to nie czarna zachodnia herbata, która króluje na naszych półkach sklepowych. Ciemna herbata (w Polsce często nazywana herbatą czerwoną) to rodzaj napojów rozpowszechnionych głównie na terytorium Chin, gdzie najpopularniejszym jest pu-erh pochodzący z prowincji Yunnan. Charakteryzuje się wykorzystaniem pełnej fermentacji mikrobiologicznej. Dzięki temu zachowuje unikalny korzenny smak, aromat i funkcje, które wspomagają zdrowie. Przez ostatnie lata pojawiały się kolejne badania, które miały potwierdzać pozytywny wpływ ciemnej herbaty na nasz organizm np. zmniejszając ryzyko zawału serca czy udaru. Znane są także głosy, że ciemna/czerwona herbata pomaga obniżyć stres, walczyć z niskim ciśnieniem, czy obniżyć cholesterol.
Wychodzi więc na to, że jeśli chcemy uniknąć ciężkich chorób, wystarczy zmiana diety i przerzucenie się na herbatę, a najlepiej ciemną\czerwoną. Warto tu jednak pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze taka prawdziwa czerwona herbata nie jest tak szeroko dostępna, a co za tym idzie, jej codzienne picie jest dość droga. Po drugie, sami naukowcy podkreślają, że badanie nie dowodzi w 100 procentach picia herbaty na spadek ryzyka cukrzycy. Bądź co bądź opierają się tylko na obserwacji kilku czynników.
Niemniej wyniki sugerują, że zmienienie naszych nawyków żywieniowych i wprowadzenie herbaty, jeśli jeszcze jej nie pijemy, naprawdę może nam pomóc w zwalczaniu cukrzycy. Aby to potwierdzić bądź obalić, naukowcy obecnie prowadzą dodatkowe badania ze ślepą próbą, aby potwierdzić swoje odkrycia. Na ten moment nic jednak nie zaszkodzi wypić filiżankę herbaty. Jak może nas uchronić przed cukrzycą, to na pewno pomoże w zimniejszych dniach polskiej jesieni.
