O włos od katastrofy samolotu na Heathrow. Jest nagranie

Piloci samolotu pasażerskiego linii British Airways zostali zmuszeni do przerwania próby lądowania na lotnisku Heathrow podczas wichury o nazwie Corrie. Airbus A321 w ostatniej chwili oderwał się od pasa.

Piloci samolotu pasażerskiego linii British Airways zostali zmuszeni do przerwania próby lądowania na lotnisku Heathrow podczas wichury o nazwie Corrie. Airbus A321 w ostatniej chwili oderwał się od pasa.
Samolot uniknął katastrofy na lotnisku Heathrow /Big Jet TV /YouTube

Dwa dni temu nad Wielką Brytanią przeszła wichura o nazwie Corrie. Na lotnisku Heathrow porywy wiatru okazały się tak potężne, że o mało nie doszło do katastrofy lądującego tam Airbusa A321 w barwach linii British Airways.

Przerażające nagranie momentu uderzenia wiatru wykonała platforma Big Jet TV. Możemy na nim zobaczyć kołyszący się na boki samolot, który przewoził pasażerów ze szkockiego miasta Aberdeen. Chwilę po dotknięciu pasa, nagle mocno przechylił się na lewą stronę, balansując na lewych kołach. Piloci w ostatniej chwili ustabilizowali maszynę. Niestety, podczas oderwania się od płyty lotniska, uderzyła ona w nią tylną częścią kadłuba.

Reklama

Na filmie można też usłyszeć odgłosy przerażenia świadków, gdy ogon nawiązał kontakt z pasem. Informowali oni, że widzieli nawet pył farby unoszącej się na wietrze. Na filmie również można go zobaczyć.

Na szczęście to wydarzenie nie zakończyło się to katastrofą. Nie doszło też do poważnych uszkodzeń maszyny, które nie pozwalałyby na kontynuację lotu. Samolot odleciał i bezpiecznie wylądował na innym lotnisku.

- Nasi piloci są bardzo dobrze wyszkoleni, aby radzić sobie z różnymi scenariuszami, w tym ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Nasza załoga bezpiecznie wylądowała samolotem. Nasi klienci i załoga wysiedli z maszyny jak zwykle - powiedział rzecznik prasowy British Airways.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samolot | Heathrow | katastrofy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy