Uber by Women, czyli nigdy więcej strachu w taksówce

W aplikacji Uber pojawił się nowy produkt o nazwie Uber by Women, który jest odpowiedzią na rosnące obawy kobiet o własne bezpieczeństwo. Ma chronić zarówno te prowadzące "taksówki", jak i korzystające z ich usług.

W aplikacji Uber pojawił się nowy produkt o nazwie Uber by Women, który jest odpowiedzią na rosnące obawy kobiet o własne bezpieczeństwo. Ma chronić zarówno te prowadzące "taksówki", jak i korzystające z ich usług.
Dziękuję, jeżdżę tylko z kobietami! Uber by Woman dostępne w Warszawie /123RF/PICSEL

Kobiety kobietom, czyli Uber by Women

Spotkanie skończyło się później niż zwykle, ostatni autobus już odjechał, na ulicach jest ciemno... większość kobiet bez problemu potrafi przywołać wspomnienie takiej sytuacji, w której zastanawiało się, co będzie "mniejszym złem" - samotny spacer do domu czy może zamówienie taksówki.

Bo naprawdę nie ma najmniejszego znaczenia, ile razy powtórzy się nam, że na ulicach po zmroku jest coraz bezpieczniej, poczucie zagrożenia w takiej sytuacji jest trudne do uniknięcia. A każda z wymienionych opcji jest w pewnym sensie ryzykowna, bo nie wiadomo, kogo los zdecyduje się postawić na naszej drodze.

Reklama

Uber, który od pewnego czasu aktywnie działa na rzecz kobiet, angażując się w różne akcje promujące równy dostęp do rozwoju zawodowego i poprawiające bezpieczeństwo, postanowił coś z tym zrobić. Platforma już w zeszłym roku wprowadziła funkcję, która pozwalała kierowczyniom przyjmować zlecenia na przejazdy tylko od kobiet, a teraz wyciąga rękę w stronę samych pasażerek. 

Dziękuję, jeżdżę tylko z kobietami

A mowa o Uber by Women, czyli usłudze dostępnej w ramach aplikacji Uber, która daje możliwość zamówienia przejazdu z kierowczyniami - taki przejazd nie wiąże się z wyższą ceną i jest opcją dostępną tylko dla kobiet (jeśli na miejscu okaże się, że pasażerem jest mężczyzna, kierowczyni może odmówić realizacji zlecenia).

Uber przekonuje, że oferując pasażerkom przejazdy z kierowczyniami, chce zapewnić jednym i drugim dodatkowy komfort, dając im poczucie bezpieczeństwa i wsparcia na każdym etapie podróży.

Platforma chwali się także, że wprowadzenie usługi Uber by Women jest efektem współpracy z Fundacją SexEdPl, założoną przez Anję Rubik, a jego inauguracja odbywa się w ramach nowej odsłony kampanii społecznej zachęcającej do niesienia pomocy i reagowania na przemoc. 

Aktualnie Uber by Women dostępne jest jedynie w granicach administracyjnych Warszawy i nie wiadomo, kiedy i czy zostanie rozszerzone - pozostaje jednak mieć nadzieję, że tak się właśnie stanie, bo inicjatywna wygląda naprawdę interesująco.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy