Przyleciał do domu, wygrał na lotnisku ponad milion dolarów

Na międzynarodowym lotnisku Harry'ego Reida w Las Vegas pasażer po zakończeniu podróży samolotem wygrał ponad 1,3 miliona dolarów na automacie. Co ciekawe to jedno z niewielu lotnisk na świecie wyposażonych w automaty do gier. 

Kasyna to jeden z symboli Las Vegas. Nie powinno więc dziwić, że przylatując na Harry Reid International Airport witają nas świecące billboardy i automaty do gry. Jest tu 1,4 tys. automatów, a jeden z nich wypłacił dokładnie 1 330 113 dolarów pasażerowi, który wracał do domu.

Lotnisko potwierdza, że wszystkie urządzenia są chętnie używane i wręcz oczekiwane na lotnisku tworząc tuż po wylądowaniu specyficzny klimat miasta grzechu. Rocznie generują 39,8 miliona dolarów brutto, a po opłaceniu odpowiedniej kwoty operatorowi, dla lotniska zostaje 34,4 miliona dolarów. Dotychczas wszystkie maszyny wygenerowały ponad 1 miliard dolarów zysku.

Ten dodatkowy dochód przeznacza się m.in. na obniżenie opłat za lądowanie, co może pomóc w pewnym stopniu obniżyć koszty biletów.

W Stanach Zjednoczonych automaty znajdują się tylko na dwóch lotniskach. Na lotnisku Harry’ego Reida dostępne są od 1968 roku. Drugim miejscem jest lotnisko Reno-Tahoe w Reno w stanie Nevada z 240 automatami. Oprócz tego o pozwolenie starają się lotniska O’Hare i Midway w Chicago oraz Pittsburgh.

W Europie szczęścia można spróbować na lotniskach Heathrow w Londynie i Schiphol w Amsterdamie. W tym drugim jest pełnoprawne kasyno, więc oprócz automatów można również zagrać w blackjacka czy ruletkę. Ale jeśli ktoś uważa, że nie ma szczęścia do wygranych, może na samolot zaczekać  w bibliotece, centrum medytacyjnym lub specjalnym miejscu do obserwacji samolotów.

Polecamy na Antyweb | Chat GPT dotarł nawet do Żabki. Jak wpływa na rozwój sieci?