Niemcy nie wezmą Ery !

Nie dojdzie (przynajmniej na razie) do sprzedaży Ery zachodniemu kapitałowi. Deutsche Telekom przerwał rozmowy na ten temat. Najprawdopodobniej przyczyny są dwie: żądania finansowe Elektrimu, który niespodziewanie zażyczył sobie dodatkowych 100 mln, lub to, że Niemcom nie spodobały się kłótnie pomiędzy firmą a jej wierzycielami.

Nie dojdzie (przynajmniej na razie) do sprzedaży Ery zachodniemu kapitałowi. Deutsche Telekom przerwał rozmowy na ten temat. Najprawdopodobniej przyczyny są dwie: żądania finansowe Elektrimu, który niespodziewanie zażyczył sobie dodatkowych 100 mln, lub to, że Niemcom nie spodobały się kłótnie pomiędzy firmą a  jej wierzycielami.

Jeszcze w czwartek wydawało się, że transakcja zostanie sfinalizowana w tym tygodniu. W piątek Niemcy wydali komunikat o zerwaniu negocjacji. Prezes Elektrimu - Piotr Nurowski - pytany przez dziennikarzy stwierdził, że nie ma nic do powiedzenia.

Niepowodzenie negocjacji z Deutsche Telekom oznacza, że Elektrim musi dalej szukać nabywcy na pakiet Ery (PTC). Musi to zrobić do 2005 r., bo wtedy wierzyciele upomną się o swoje należności. Analitycy nie wykluczają ponownego wejścia DT, jednak ze znacznie niższą stawką. Nie jest znane stanowisko trzeciej strony transakcji - Vivendi, które też miało sprzedać swoje udziały w PTC Niemcom.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: deutsche telekom | Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy