CeBIT: wizja czy utopia?
Trwające do środy, 16 marca, największe światowe targi nowych technologii CeBIT w Hanowerze zgromadziły w tym roku 6115 wystawców. Ich stoiska zajmują łącznie 306 tys. metrów kwadratowych. To powierzchnia trzykrotnie większa niż na targach CES w Las Vegas i czterdziestokrotnie większa niż na warszawskich KOMPUTER EXPO. Tematem przewodnim tegorocznej imprezy jest "cyfrowy dom", w którym urządzenia komputerowe tworzą jedną sieć. Dużo miejsca poświęcono też bezprzewodowej łączności, bezpieczeństwu komputerów oraz internetowi. Do aktualnych tematów należą też telewizja wysokiej rozdzielczości (HDTV) i telefonia internetowa.
W tegorocznych targach CeBIT bierze bezpośredni udział 19 polskich firm informatycznych. Są to: AdRem Software, AIS.PL, ComArch, DTK Computer Henryk Bury, Heuthes, Lestar, Logotec, Media Tech Poland, MODE COM, Platinet, Posnet, Tracer, Unizeto, UPOS System i ZPAS oraz - na wspólnym stoisku PIIT: MIS S.A., Ericpol Telecom i Maxcom.
Co pokazują wystawcy?
Oprogramowanie
Microsoft rozdał na targach 100 000 kompaktów z demonstracyjną, 60-dniową wersją Office 2003. Firma z Redmond pokazuje też oprogramowanie Voice Command , które umożliwia sterowanie palmtopów z systemem WindowsCE za pomocą głosu. Sun promuje swój projekt Open-Source "Looking Glass" oraz StarOffive w wersji 8. Firma SyNET zaprezentowała program nTracker, który ułatwia lokalizację skradzionego sprzętu komputerowego.
Sprzęt
NEC przedstawił nagrywarkę DVD, która obsługuje wszystkie formaty telewizyjne (w tym HDTV). Toshiba pokazała natomiast nagrywarki HD DVD, pozwalające na jednej płytce umieścić do 30 GB danych.
Szwedzi zaprezentowali rewolucyjne rozwiązanie w zakresie odtwarzania niskich dźwięków. RotoSub pozwala zastąpić wielkie głośniki basowe i subwoofery niewielkim urządzeniem, które zmieści się nawet w obudowie laptopa.
Ciekawe rozwiązanie zaprezentowała Toshiba. Chodzi o notebook z odłączanym wyświetlaczem. Po odczepieniu, ekran ten może pracować samodzielnie jako tablet.
Oczywiście, wystawiają też "tradycjonaliści", stąd na targach można zobaczyć wiele nowych pecetów, kart i procesorów graficznych czy serwerów. Sporo jest urządzeń nawigacyjnych GPS, w tym - specjalizowane urządzenie nawigacyjne dla rowerzystów (TOMTOM Rider).
iRiver przyciąga zwiedzających odtwarzaczami, których obudowa wyłożona jest diamentami. Dużo jest też robotów, a zwiedzający mogą nawet oglądać rozgrywany przez nie mecz piłkarski. Stosunkowo mało jest aparatów cyfrowych - producenci tychże czekają zapewne na specjalistyczne targi fotograficzne (IFA w Berlinie, w sierpniu 2005).
Telekomunikacja
Na kilkudziesięciu stoiskach można zobaczyć najnowsze rozwiązania z zakresu telefonii internetowej (VoIP). Nokia przedstawiła nowe telefony oraz rozwiązania 3G WCDMA, multimedialne i dla przedsiębiorstw. Siemens - oprócz telefonów komórkowych i stacjonarnych - prezentuje interaktywną telewizję.
Niemiecka sieć marketów Edeka zaprezentowała system, dzięki któremu za zakupy będzie można płacić przy użyciu... odcisku palca! Zmniejszy to - zdaniem twórców systemu - tłok przy kasach, skracając czas płatności o okres poszukiwania karty kredytowej czy gotówki (średnio 45 sek na klienta).
O większości tych produktów przeczytacie dokładniej w innym miejscu serwisu NT.INTERIA.PL. O niektórych już teraz, o innych w najbliższych dniach. Interesującą sprawą jest to, które z nich pozostaną jedynie w prototypie, a które wejdą do sprzedaży. Będziemy Was o tym informować.
Przy okazji takich gigatargów powstaje - jak co roku - pytanie: czy ma sens tworzenie tak gigantycznych imprez , na dodatek z roku na rok tracących swój charakter? To już nie ten sam CeBIT co przed kilku laty...
Na targach trwa też ostra walka konkurencyjna, np. Apple wymusiło na organizatorach usunięcie ze stoiska tajwańskiej firmy LuxPro prezentacji urządzenia prawie identycznego jak iPod shuffle, ale o połowę tańszego.
Prezentacjom najnowszych technologii towarzyszy wiele imprez artystycznych. Przykładowo: na stoisku polskiej firmy ComArch występuje coraz bardziej popularne trio "Alizma". Imprezą towarzyszącą jest także European Cyber Games Festival, w którym na zwycięzców czeka 150 tys. euro. Do pomocy zwiedzającym zatrudniono ponad 1200 wolontariuszy, w większości studentów.
