Będzie nowy internet?

Sieć, z której korzystamy, powstała jako wersja rozwojowa sieci ARPANET stworzonej na potrzeby wojska. Było to prawie 30 lat temu. Wszystko wskazuje na to, że za kolejne 30 lat nasze dzieci dostaną w spadku po armii jeszcze lepszą sieć. "New York Times" poinformował w sobotę, że Pentagon pracuje nad projektem nowej wojskowej sieci komputerowej, przez którą armia łatwiej i bezpieczniej będzie mogła przesyłać informacje.

Nowy system, nazwany przez wojsko GIG (Global Information Grid - Globalna Sieć Informacyjna), którego projekt powstał sześć lat temu, wypróbowano przed sześcioma tygodniami. GIG uzyska jednak pełną sprawność operacyjną dopiero za dwadzieścia lat. Jego koszty szacuje się na 200 milionów dolarów.

Według "New York Timesa", przeciwnicy projektu zarzucają mu zbyt wysokie koszty i za duże wymagania technologiczne. Natomiast zwolennicy uważają, iż GIG stanie się najpotężniejszą bronią w amerykańskim arsenale.

Jak mówi amerykański podsekretarz stanu ds. obrony powietrznej Peter Teets, system ten pozwoli żołnierzom podczas akcji uzyskać obraz terenu z satelity za pośrednictwem przenośnego komputera w ciągu kilku sekund. Jednak jeden z twórców internetu i konsultant Pentagonu ds. sieci komputerowych - nota bene współtwórca obecnej sieci - Vint Cerf jest bardziej sceptyczny. Mówi, że "chciałby mieć pewność, że realizuje wizję, a nie halucynację".

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Internet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama