Rosja nałoży grzywnę na Wikipedię? Roskomnadzor już szykuje karę
Rosyjski cenzor Roskomnadzor od początku wojny toczy własną walkę z Wikipedią. Urząd ma mocne zastrzeżenia co do wiarygodności informacji podawanych przez internetową encyklopedię. Teraz grozi nawet grzywną i to niemałą.
Już ponad miesiąc trwa wojna między Rosją a Ukrainą, która według wielu ekspertów miała się zakończyć w ciągu kilku dni miażdżącym zwycięstwem Rosjan. Tak się nie stało i ukraińscy obrońcy nadal bronią kluczowych strategicznie miast. Z kolei dotkliwe sankcje i działania prywatnych firm doprowadzają rosyjską gospodarkę do ruiny. Wszyscy liczą, że zmusi to Władimira Putina do zakończenia ofensywy i dogadania się z Wołodymyrem Zełenskim.
Tymczasem wojna odbywa się nie tylko w terenie ale też na płaszczyźnie informacyjnej. Obydwie strony prowadzą swoją grę propagandową, lecz obserwatorzy konfliktu za dużo bardziej wiarygodne uznają doniesienia z ukraińskiej strony konfliktu. Roskomnadzor walczy z tym jak może, lecz powoli kończą mu się możliwości działania. Cenzor zablokował nawet 80 milionów kont na Instagramie, tym samym odcinając swój kraj od popularnej platformy społecznościowej.
Już na początku wojny urząd zgłosił swoje zastrzeżenia dotyczące strony w Wikipedii o aktualnej inwazji Rosji na Ukrainę. Według cenzora znajduje się w artykule dezinformacja na temat ofiar w żołnierzach obu stron i liczby zgonów ukraińskich cywilów w związku z działaniami militarnymi. Wikipedia broni się podając, że w artykule znajdują się wersje obu stron konfliktu. W pewnym momencie pojawiły się nawet głosy o tym, że internetowa encyklopedia może zostać całkowicie zablokowana w Rosji. Obywatele rozpoczęli wtedy masowe pobieranie artykułów Wikipedii w formie offline.