Odkopano grób mocarnego rycerza niczym Podbipięta. Władał ponad metrowym mieczem
W Szwecji odkryto grób „bardzo potężnego” mężczyzny. Wraz z nim pochowano wielki, ponad metrowy miecz. Prawdopodobnie był to szlachcic, a mierząc prawie 2 metry wzrostu, musiał górować nad innymi. Miecz mierzący 1,3 metra długości inkrustowany został innym metalem, tworząc wzór w małe chrześcijańskie krzyże.
Na stanowisku archeologicznym w Szwecji odkryto grób nieznanego szlachcica o imponującym wzroście. Szkielet mężczyzny mierzy 1,9 metrów, a biorąc pod uwagę, że na przełomie XV i XVI wieku średnia wzrostu mężczyzn w Szwecji wynosiła 1,65 metra, ten człowiek musiał być naprawdę nie byle jakiej postury.
Archeolodzy przypuszczają, że musiała to być wpływowa osoba, ponieważ została pochowana wraz z mieczem. Mężczyzna mógł być zamożnym zwolennikiem Unii Kalmarskiej, w ramach której doszło do zjednoczenia królestwa Danii, Szwecji i Norwegii. Co więcej, miecz znaleziony u boku szlachcica mierzy ponad 1,3 metra długości. Wydaje się inkrustowany innym metalem, tworząc małe chrześcijańskie krzyże.
Biorąc pod uwagę te informacje, fanom Henryka Sienkiewicza odkopany szlachcic może się kojarzyć z postacią Longinusa Podbipięty z powieści „Ogniem i Mieczem”. Longinus Podpięta herbu Zerwikaptur jest opisywany jako mężczyzna niezwykle postawny o wręcz nadludzkiej sile, która pozwalała mu władać olbrzymim krzyżackim mieczem.