CES 2009 - 3D wraca do akcji

Po tegorocznym CES wiadomo to już na pewno - do gry powracają osławione "okulary 3D". Co poza tym będzie na topie w 2009 roku?

Kiedyś trójwymiarowy obraz z telewizora kojarzył się z tandetnymi, papierowymi okularami - teraz wielkie firmy chcą wrócić do formuły 3D, ale z wykorzystaniem potencjału HD.

Portal INTERIA.PL przygotował specjalną relację w targów CES 2009 w Las Vegas

Ale kino, w 3D

Panasonic wierzy, że do końca 2010 roku na rynku pojawią się telewizory, które bez problemu dadzą sobie radę z przesyłaniem sygnału 3D. Także Sony oraz Samsung stawiają na tę technologię. Jednak nawet najlepsza technologia będzie bezużyteczna bez odpowiedniego contentu.

Reklama

Takie studia filmowe jak Pixar oraz Dreamworks Animations już zapowiedziały swoje wsparcie dla 3D. Wielkie nadzieje wiązane są także z Jamesem Cameronem i jego nowym, realizowanym w pełni komputerowo filmem "Avatar". Jednak filmy to nie wszystko.

Granie w trzecim wymiarze

Jednym z naturalnych obszarów działania obrazu 3D mogłyby być gry - do takiego wniosku doszła Nvidia, prezentując okulary 3D Vision. Nie obędzie się bez specjalnie dedykowanych monitorów, ale technologia jest już na rynku. Przynajmniej teoretycznie.

Najlepiej w praktyce sprawdza się jednak technologia Real3D autorstwa Sony - wraz z PlayStation3 i stosownymi okularami możemy mówić o prawdziwym oddaniu uczucia zagłębienia się w przedstawionym świecie. Od lecących w naszym kierunku strzałów na spadających głazach kończąc. Jeśli uda się dostarczyć odpowiednio ciekawe materiały, bez konieczności kupowania nowych telewizorów - 3D rzeczywiście wróci do akcji.

SPRAWDŹ RELACJĘ Z CES 2009 przygotowaną przez PC Format

Inne nowości

- Odpowiedzią na ciężkie czasy mają być netbooki - ci tańsi i mniejsi bracia notebooków stali się budżetowym rozwiązaniem dla osób szukających komputera "do pracy",

- Diody LED, które zadebiutowały ze sporym rozmachem na targach IFA w Berlinie, radzą sobie coraz lepiej - w Vegas swoje trzy grosze w temacie telewizorów LCD nowej jakości dorzucił Samsung i jego ultra-wąski Flat Panel TV.

- Popularność Nintendo Wii oraz takich gier jak "Guitar Hero" oraz "Rock Band" sprawiła, że w Las Vegas mogliśmy obserwować prawdziwą inwazję akcesoriów do gier. Tak zwany "casual gaming" (gry przeznaczone dla przeciętnego Kowalskiego) radzi sobie doskonale, zatem w najbliższych latach można spodziewać się kolejnych tego typu niespodzianek.

- Nie mogło oczywiście zabraknąć różnego rodzaju dziwactw - od sterowania telewizorem przy pomocy pilota, przez rożnego rodzaju roboty, na samochodach wyposażonych w elektronikę rodem z przygód 007. Jednak tego typu gadżety to standard na imprezach pokroju CES. Należy je traktować wyłącznie jako ciekawostki.

Viva Las Vegas?

Tuż przed rozpoczęciem tegorocznej imprezy CES, wielu wieszczyło, że branża w dobie kryzysu nie potrzebuje takiego rozmachu. Rzeczywiście, Vegas w 2009 roku było mniejsze, skromniejsze, ale dało branży tak potrzebny zastrzyk optymizmu. - W tym chaosie nasza branża pozostaje silna. Jesteśmy jak Księżyc, dzięki któremu nadejdzie przypływ, który pomoże gospodarce - powiedział podczas swojego keynote Shapiro, szef organizacji odpowiedzialnej za CES. Znaczna część zwiedzających wierzy w jego słowa. Na wyniki przyjdzie poczekać do 2010 roku.

Łukasz Kujawa, Las Vegas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy