Rosyjski astronauta rekordzistą. Spędził w kosmosie najwięcej czasu

Rosyjski astronauta Oleg Kononenko pobił poprzedni rekord i oficjalnie został człowiekiem, który najdłużej przebywał w przestrzeni kosmicznej, a jego wynik to blisko dwa i pół roku!

Rosyjski astronauta Oleg Kononenko pobił poprzedni rekord i oficjalnie został człowiekiem, który najdłużej przebywał w przestrzeni kosmicznej, a jego wynik to blisko dwa i pół roku!
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna /archangel80889 /123RF/PICSEL

Oleg Kononenko zapewnił sobie miejsce na kartach historii, bijając rekord świata w najdłuższym łącznym czasie spędzonym w kosmosie. Jego wynik na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej to ponad 878 dni, które należy podzielić na wiele misji od 2008 roku. Poprzedni rekordzista to inny rosyjski astronauta, Giennadij Padałka, który spędził w przestrzeni kosmicznej 878 dni, 11 godzin, 29 minut i 48 sekund w ciągu pięciu misji w latach 1998-2015. Co warto jednak podkreślić, Kononenko wciąż śrubuje swój wynik, bo odbywa obecnie piątą misję na stacji, na którą przybył we wrześniu 2023 roku i pozostanie tam do września tego roku.

Reklama

To człowiek, który spędził w kosmosie najwięcej czasu

Do tego czasu będzie miał za sobą oszałamiające 1110 dni w kosmosie - nieco ponad trzy lata - i zostanie pierwszym człowiekiem, który spędzi w przestrzeni kosmicznej 1000 dni. I jest to naprawdę imponujące, bo przebywanie w kosmosie nie pozostaje bez wpływu na zdrowie astronautów. I chociaż większość fizycznych zmian i dolegliwości ustępuje po pewnym czasie od powrotu na Ziemię, inne zostają z astronautami na dłużej (a nie ma też pewności, czy nie na stałe). 

O czym mowa? Najbardziej dotkliwe są utrata gęstości kości i zanik mięśni. W każdym miesiącu przebywania w kosmosie ludzie tracą od 1 do 1,5 procent gęstości mineralnej kości w krytycznych obszarach, takich jak kończyny dolne i kręgosłup. I mimo że ISS dysponuje sprzętem do ćwiczeń, a członkowie załogi spędzają około dwóch godzin dziennie na ćwiczeniach, utrata mięśni jest nieunikniona.

Powrót do zdrowia po typowym sześciomiesięcznym locie kosmicznym zajmuje kilka lat, ale nawet po tym czasie nadal występują problemy zdrowotne, takie jak wyższe ryzyko złamań kości, częstsze występowanie zaburzeń erekcji i wyższe ryzyko raka w ciągu całego życia w wyniku narażenia na promieniowanie. A jest też ładunek emocjonalny, bo izolacja może być bardzo męcząca, podobnie jak czas spędzony z dala od bliskich. 

Na koniec warto też wspomnieć o innym imponującym rekordzie, czyli najdłuższym pojedynczym locie kosmicznym, który także należy do rosyjskiego astronauty. Walerij Polakow w latach 1994 i 1995 spędził na pokładzie stacji kosmicznej Mir 437 dni i 18 godzin.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Międzynarodowa Stacja Kosmiczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy