Z Krakowa do Zakopanego w 90 minut. Dzięki linii kolejowej Podłęże-Piekiełko

Linia kolejowa Podłęże-Piekiełko to projekt historyczny, który w końcu doczeka się realizacji, co wcześniej przerwały m.in. dwie wojny światowe. W ten sposób podróż z Krakowa do Zakopanego skróci się do zaledwie 90 minut. Znamy harmonogram prac nad budową nowej linii. Projekt ma być zrealizowany do 2030 r.

Nowa linia kolejowa będzie najszybszym połączeniem Krakowa z Zakopanem. Sam pomysł budowy odcinka Podłęże-Piekiełko nie jest nowy, bo projekt sięga czasów zaboru austriackiego i pamięta początki XX wieku, kiedy to podpisano pierwsze dokumenty związane z przedsięwzięciem. Niestety nigdy nie doczekał się realizacji, w czym przeszkodziły m.in. dwie wojny światowe. Pomysł powrócił za rządów PiS-u i zostanie zrealizowany.

Linia kolejowa Podłęże-Piekiełko do 2030 roku

Ogłoszono harmonogram prac nad linią kolejową Podłęże-Piekiełko i ten zakłada budowę poszczególnych odcinków do 2030 r. oraz wykorzystanie dotychczasowej infrastruktury, która zostanie poddana modernizacji. W ramach projektu zostanie wybudowane 58 km nowej linii kolejowej na odcinku od Podłęża (gmina Niepołomice) w kierunku południowym.

Reklama

Projekt zakłada rozgałęzienie linii w kierunkach miejscowości Tymbark i Mszana Dolna. W nich dojdzie do połączenia z istniejącym węzłem o długości 75 km łączącym Chabówkę z Nowym Sączem, który zostanie zmodernizowany. Ministerstwo Infrastruktury podpisało już umowę na blisko 430 mln zł. Pieniądze te zostaną przeznaczone na modernizację linii 104. Rozpoczęto też prace nad odcinkami Chabówka-Rabka Zaryte oraz Klęczany-Nowy Sącz.

Pociąg z Krakowa do Zakopanego pojedzie w 90 minut

Nowa linia kolejowa jest ogromną szansą na otwarcie komunikacyjne w całym regionie. Dotyczy to nie tylko okolicznych mieszkańców, ale też turystów, którzy obecnie muszą przeznaczać na podróż z Krakowa do Zakopanego znacznie więcej czasu. W tym momencie pociągi potrzebują na przejechanie tej trasy aż 3 godzin i 51 minut. Dzięki połączeniu Podłęże-Piekiełko czas ten skróci się do zaledwie 90 minut.

Natomiast w przypadku połączeń z Krakowa do Nowego Sącza trzeba liczyć się dziś z czasem ponad 3 godzin. Nowa linia kolejowa sprawi, że pociągi pomiędzy tymi miastami dojadą w zaledwie 55 minut. Jeszcze krótsza będzie podróż do Mszany Dolnej, co obecnie również zajmuje ponad 3 godziny. Za kilka lat trasę będzie można pokonać w ciągu 35-40 min. Zmiany będą więc ogromne i skorzysta na nich bardzo dużo ludzi.

Warto dodać, że polską kolej czekają w najbliższych latach inne inwestycje. PKP ogłosiło, że zainwestuje mnóstwo pieniędzy w nowe pociągi, w tym także szybkie i luksusowe.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kolej | Zakopane | Kraków | pociągi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy