Sony Cyber-shot WX1 - władca ciemności

Zdjęcia zrobione przy słabym świetle nie mogą się udać. Niekoniecznie! Testujemy aparat Sony Cyber-shot WX1 - cyfrówkę, której ciemność niestraszna.

Cyber-shot WX1 to aparat, który naszpikowany został rozwiązaniami, umożliwiającymi fotografowanie w trudnych warunkach oświetleniowych. Sercem cyfrówki jest nowatorska, 10,2 megapikselowa matryca Exmor R CMOS. Wykorzystuje ona technologię przedniego podświetlenia, pozwalającą światłu ominąć elektroniczne elementy w strukturze matrycy i padać bezpośrednio na powierzchnię sensora.

Dzięki takiemu rozwiązaniu, matryca - jak zapewnia firma Sony - może przechwycić znacznie więcej światła i poszczycić się czułością dwukrotnie większą niż w standardowych sensorach CMOS. Wszystko to ma nam zagwarantować uzyskanie zdjęć o zmniejszonym poziomie szumów, nawet gdy przyjdzie nam fotografować przy słabym świetle i z wykorzystaniem wysokiej czułości ISO.

Reklama

Wyjątkowo "światłolubny" jest również obiektyw aparatu. Cyfrówkę wyposażono w 5-krotny, szerokokątny zoom (odpowiednik 24-120 mm) o bardzo przyzwoitej jasności f/2,4 - 5,6. Fotografowanie w niesprzyjających warunkach oświetleniowych ułatwić mają również: optyczny stabilizator obrazu SteadyShot oraz specjalne programy tematyczne - tryb wysokiej czułości i tryb zdjęć z ręki o zmierzchu. W przypadku tego ostatniego, aparat wykonuje serię sześciu zdjęć, po czym nakłada je, tworząc jeden zoptymalizowany obraz z osłabionymi szumami.

Z bardziej konwencjonalnych dodatków, w aparacie znajdziemy jeszcze tryb zdjęć seryjnych (WX1 oferuje pokaźną prędkość 10 kl./s.), możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości HD oraz funkcje wykrywania twarzy i uśmiechu. Całością zarządza procesor obrazu BIONZ.

Tyle teorii. A jak kompakt Sony spisuje się w praktyce? W naszym teście postanowiliśmy sprawdzić działanie funkcji odpowiadających za fotografowanie w słabym świetle i poziom szumów na zdjęciach wykonanych przy dużej czułości. Zapraszamy do lektury.

Budowa aparatu

Cyber-shot WX1 to klasyczny, filigranowy kompakt o rozmiarach 94 x 58 x 17 mm i masie 119 gramów. Cyfrówkę wyposażono w niewielką liczbą przycisków sterujących i obiektyw, który w całości chowa się we wnętrzu obudowy.

Konstrukcja aparatu również jest bardzo typowa. Na jego górnej ścianie znajdziemy: włącznik zasilania, spust migawki i przełącznik ustawień trybu migawki. Na "plecach" kompaktu umieszczono wyświetlacz LCD (2,7", 320 tys. punktów), po którego prawej stronie znajdują się: przełącznik zakresu zoomu, pokrętło wyboru trybu, przycisk podglądu zdjęć oraz klawisz nawigacyjny z przyciskami regulacji ustawień wyświetlacza, trybu lampy błyskowej oraz funkcji wykrywania uśmiechu. Listę przycisków funkcyjnych zamykają przyciski menu i usuwania zdjęć.

Aparat zasilany jest z akumulatora NP-BG1 o pojemności 960 mAh, a zdjęcia zapiszemy - jak to w aparatach Sony - na kartach pamięci Memory Stick.

Najważniejsze funkcje

Testowana przez nas cyfrówka Sony oferuje bogaty zestaw automatycznych trybów fotografowania. Oprócz trybu automatyki programowej, do dyspozycji mamy jeszcze inteligentny tryb automatyczny, tryb "łatwego fotografowania", stabilizacji obrazu, wspomniany już - tryb zdjęć z ręki o zmierzchu oraz tryb zdjęć panoramicznych. Korzystając z tego ostatniego, możemy rejestrować obraz z pola widzenia sięgającego 256 stopni. Wystarczy, że naciśniemy spust migawki i będziemy przemieszczać aparat w poziomie lub w pionie, a cyfrówka sama wykona serię zdjęć i automatycznie połączy je w panoramiczną całość.

WX1 umożliwia również fotografowanie z wykorzystaniem licznych programów tematycznych. Do dyspozycji mamy tryby: miękkie ujęcie, pejzaż, kulinaria, zwierzęta domowe, plaża, śnieg, fajerwerki i zdjęcia podwodne, a przy słabym świetle także opcje - zmierzch, portret o zmierzchu i wysoka czułość.

Zdjęcia zapiszemy wyłącznie w formacie JPEG, a ich rozdzielczość wynosić może: 3648 x 2736, 3648 x 2432, 3648 x 2056, 2592 x 1944, 2048 x 1536, 1920 x 1080 lub 640 x 480 pikseli. Filmy wideo zapiszemy natomiast w rozdzielczości HD (1280 x 720, 30 kl./s.) lub VGA (640 x 480, 30 kl./s.).

Ekspozycja w WX1 regulowana może być w zakresie od -2 do +2 EV z krokiem co 1/3 EV. Dostępna jest również funkcja autobraketingu, pozwalająca na wykonanie serii 3 zdjęć z korektą ekspozycji o 0,3, 0,7 lub 1 EV. Czułość wynosić może od 160 do 3200 ISO, a opcje balansu bieli obejmują ustawienia: auto, światło dzienne, chmury, świetlówki (3 ustawienia), światło żarowe, lampa błyskowa i nastawy manualne.

Cyfrówka oferuje trzy tryby pomiaru światła (matrycowy, centralny i punktowy), a autofokus aparatu pracować może w trybach: multi (ostrość ustawiana w całym kadrze), centralnym (ustawianie ostrości na obiekcie w centralnej części kadru) lub punktowym (ostrość w centralnym punkcie kadru). Reprodukcję szczegółów w ciemnych partiach zdjęć zapewnić ma funkcja D-Range Optimizer, natomiast o zdjęcia portretowe zatroszczą się technologie wykrywania twarzy (może działać w trybach automatycznym, priorytetu twarzy dzieci lub priorytetu twarzy dorosłych) i wykrywania uśmiechu (regulacja 3-stopniowa: uśmiech szeroki, normalny lub lekki).

Zdjęcia seryjne (po 10 ujęć w serii) wykonywane mogą być z prędkością 2, 5 lub nawet 10 kl./s. Wbudowana w aparat lampa błyskowa pracować może natomiast w trybach: automatycznym, błysku wymuszonego lub synchronizacji z długimi czasami naświetlania.

Cyber-shot WX1 jest więc, jak widać, kolejnym, bardzo typowym aparatem kompaktowym. Jego funkcjonalność, pomijając opcje ułatwiające fotografowanie przy słabym świetle, została ograniczona do minimum. Obsługa większości ustawień możliwa jest z poziomu menu i nie powinna stwarzać większych trudności nawet początkującym fotoamatorom. Cyfrówka działać może wyłącznie w programach automatycznych i dla jej użytkownika największym wyzwaniem może być tylko wybór odpowiedniego trybu.

Podsumowanie - fotografowanie i jakość zdjęć

Sony Cyber-shot WX1 idealnie wpisuje się w definicję aparatu kompaktowego. Jest niewielki i poręczny, bardzo łatwy w obsłudze, posiada czytelne menu i cały arsenał automatycznych trybów fotografowania. Ideał? Nie do końca. To co dla jednych jest zaletą, innym może utrudnić życie.

Miniaturowe rozmiary cyfrówki sprawiają, że aparat posiada zbyt małe klawisze sterujące (prawdziwy problem dla osób o dłoniach koszykarza), a wyjęcie baterii wymaga od nas nie lada zdolności manualnych i zegarmistrzowskiej wręcz precyzji.

A co ze zdjęciami? WX1 jest aparatem szczególnym, więc w naszym teście skoncentrowaliśmy się głównie na działaniu tych funkcji, które mają ułatwić fotografowanie przy słabym świetle. Sprawdziliśmy jak spisuje się tryb zdjęć z ręki o zmierzchu oraz jaka jest jakość zdjęć wykonanych przy wysokiej czułości - od 800 ISO wzwyż.

Najwięcej fotografii zrobiliśmy wykorzystując tryby zdjęć z ręki o zmierzchu i wysokiej czułości. W przypadku pierwszego z ww. trybów, aparat wykonuje serię sześciu zdjęć, które następnie nakłada na siebie, aby zminimalizować szumy i usunąć smugi, wywołane poruszeniem zdjęcia. Co ciekawe, WX1 rzadko dobiera w tym trybie najwyższe wartości ISO. Efekt jest taki, że uzyskujemy zdjęcia przyzwoicie naświetlone, nieporuszone i w niewielkim stopniu zniekształcone przez szum.

Stosując z kolei tryb wysokiej czułości, pozwalamy aparatowi na dobranie czułości, wynoszących 1600 lub nawet 3200 ISO. Zrobione w ten sposób zdjęcia są zazwyczaj lepiej naświetlone, ale charakteryzują się też znacznie większą ziarnistością. Szum na fotografiach jest wyraźny i raczej zbliżony do tego, jaki generują matryce w większości innych aparatów kompaktowych, ale jego faktura - co jest zapewne zasługą sensora Exmor R CMOS - jest na tyle drobna i przyjemna dla oka, że nie dewastuje totalnie plastyki i ostrości zdjęć.

Można więc uznać, że oba ww. tryby nie są kolejnymi, bezużytecznymi "bajerami" cyfrowymi, a w pełni funkcjonalnymi narzędziami ułatwiającymi fotografowanie w trudnych warunkach oświetleniowych. Wadą omawianych trybów jest jednak pewna nieprzewidywalność. Oba dość dowolnie wybierają wartość czułości i czasami ciężko zdecydować, który z nich zastosować. Ratuje nas metoda prób i błędów, ale na szczęście obydwa programy wzajemnie się uzupełniają i często mogą być stosowane wymiennie.

Matryce Exmor R CMOS są póki co nowością i znajdziemy je na razie tylko we dwóch aparatach Sony (oprócz WX1 jest to jeszcze model TX1). Podobnie jest z trybami odpowiadającymi za fotografowanie w trudnych warunkach oświetleniowych. Jeśli jednak Sony będzie konsekwentnie rozwijać technologię sensorów z przednim podświetleniem, zmierzy się z problemem szumów matrycy i udoskonali funkcje zdjęć przy słabym świetle, wówczas możemy się spodziewać małego przełomu. Za firmą Sony pójdą zapewne i inni producenci, a wtedy robienie zdjęć w mroku stanie się dla amatorów fotografii znacznie łatwiejsze i będzie dawać dużo lepsze efekty.

Sony Cyber-shot WX1, specyfikacja techniczna:

Matryca: sensor Exmor R CMOS 1/2,4" o rozdzielczości 10,2 Mpix

Obiektyw: Sony G 4,25 - 21,25 mm (odpowiednik 24-120 mm) f/2,4 - 5,9

Wyświetlacz: 2,7" LCD, 320 000 punktów

Czułość: ISO 160 - 3200

Pamięć: karty Memory Stick

Zasilanie: akumulator NP-BG1 o pojemności 960 mAh

Wymiary/waga: 94 x 58 x 17 mm/119 g

Plusy:

+ dobra jakość zdjęć zrobionych przy słabym świetle

+ przyzwoity poziom szumów przy wysokich czułościach

+ niewielkie rozmiary

+ prosta obsługa

Minusy:

- niestabilne działanie trybów zdjęć z ręki o zmierzchu i wysokiej czułości

- zbyt małe rozmiary przycisków sterujących

- niewygodna obsługa gniazda baterii

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy